3. Zmień sprzęt na lepszy. Dobry sprzęt to podstawa – nie ma co owijać w bawełnę (ups, bawełny nie lubimy!). Jeśli zaczynałaś w zwykłych trampkach, ale już wiesz, że bieganie może być dłuższą przygodą – pora to zmienić!

Przede wszystkim – buty. Nie muszą być najdroższe, ważne, by były dopasowane do twojej stopy. Dzięki temu będziesz sunąć wygodnie, unikniesz kontuzji (są bolesne i frustrujące) i nieprzyjemnych otarć. Jeśli nie masz doświadczenia w kupowaniu butów biegowych, najlepiej udaj się do specjalistycznego sklepu. Tam przymierz wiele par, przechadzaj się, pytaj, dyskutuj, wybrzydzaj. Kup te, co do których będziesz w 100% przekonana, że właśnie w nich chcesz przebiec wiele setek kilometrów (wow! to jest wyzwanie!).

A propos bawełny – poza butami warto zainwestować w inne części garderoby. Przede wszystkim dobry, specjalistyczny stanik – on zapewni ci wygodę. Po drugie lekkie ubrania – koszulki i spodenki – ze sportowych tkanin, dzięki którym nie będziesz biegać w ważącej sto kilo nasiąkniętej potem bawełnie, która poobciera cię do krwi. Na chłodniejsze dni przydadzą się też legginsy i lekkie kurtki chroniące przed wiatrem.

Wybieraj buty i ciuchy, które nie tylko są wygodne, ale też świetnie wyglądają. Np. te z limitowanej serii Nike Running Jungle Pack z motywami równikowej fauny i flory. Serię tworzą trzy modele butów biegowych dla kobiet i mężczyzn: Nike LunarTempo 2, Nike Air Zoom Pegasus 33 oraz Nike Free RN – na pewno któreś z nich będą odpowiednie dla ciebie. Dodatkowo w kolekcji dostępny jest męski t-shirt, damska koszulka biegowa oraz czapka.