PortalYogi jest jak Netfliks – wybierasz lekcję, poziom i nauczyciela jak fabułę, sezon i aktora, a gdy ci się nie podoba, zmieniasz tytuł, bo do wyboru masz blisko tysiąc sesji. Możesz praktykować jogę, medytację i pilates gdziekolwiek jesteś, w dowolnym czasie. Dlatego z zajęć online najczęściej korzystają nomadzi, początkujący oraz ci, którzy wolą stać na macie niż w korku. Ale właściwie dlaczego warto uprawiać jogę i zgłębiać tajniki medytacji oraz jak w ogóle zacząć, pytam współzałożycielkę studio, Marzenę Jaworską.

Jaka idea kryje się za powstaniem PortalYogi?

Wszystko zaczęło się 6 lat temu od miłości do jogi i chęci szerzenia wiedzy oraz dobra, które ta praktyka może przynieść. Z Ewą Wysocką zbudowałyśmy to miejsce z myślą o osobach, które mają słabszy dostęp do szkół jogi, bo mieszkają w mniejszych miejscowościach. Natomiast okazało się, że najwięcej użytkowników mamy teraz z dużych miast, którym ciężko dojechać na zajęcia z powodu braku czasu, zabiegania czy korków – nie raz przecież przejechanie przez miasto zajmuje 1,5 godziny. Zaczęłyśmy od zajęć jogi, a dziś prowadzimy też lekcje medytacji i pilatesu. 

Zajęcia jogi online brzmią jak murowany sukces w czasie pandemii. Czy większość osób została już w trybie wirtualnej praktyki, czy zwyciężyła tęsknota za socjalizacją?

To prawda, w czasie pandemii zauważyłyśmy większe zapotrzebowanie na ćwiczenia – ludzie potrzebowali wsparcia, uspokojenia, które przeniosło się też na nasze Studio PortalYogi oraz grupę na Facebooku, gdzie wymieniamy się naszymi doświadczeniami. W szczycie to mogła być nawet czterokrotnie większa liczba niż normalnie. Połowa z tych osób naturalnie odeszła, bo albo to nie było dla nich, albo kontynuowała w szkołach stacjonarnych, a połowa została, bo joga w tej formie na stałe zagościła w ich życiu.

Ale prawdą jest, że zapotrzebowanie na zajęcia online zostało, bo czas nie zwalnia, wręcz przyspieszył i mamy go coraz mniej dla siebie.

Nie masz też wrażenia, że wielu ludzi zaczyna wybierać ćwiczenie w samotności lub aktywności, które nie wymagają obecności drugiej osoby?

Z moich obserwacji i wiadomości, jakie dostajemy, wynika, że dużo osób odczuwa też pewnego rodzaju dyskomfort czy też wstyd, że na zajęciach wśród ludzi będziemy oceniani, że coś zrobimy źle, że jesteśmy niewystarczający. Takie zajęcia to też dobry start dla tych, którzy dopiero zaczynają. Albo takich, którym czas nie pozwala na dojazdy do szkoły. W przypadku wirtualnych spotkań termin zajęć możemy dostosować do siebie - robić krótsze lub dłuższe sesje, ale codzienne, systematycznie.

Joga, czy może bardziej nawet medytacja, wymaga totalnego skupienia i może właśnie takie warunki, gdy jesteśmy sami, w bezpiecznym otoczeniu, sprzyjają lepszym wynikom?

A tu cię zdziwię. Bo w medytacji chodzi o to, że tak naprawdę nie musi być komfortowo wokół. Na tym to polega, żeby właśnie nauczyć się ten komfort znaleźć w sobie. Poza tym to też jest całkiem inna praktyka i energia, gdy jesteśmy sami w domu, niż ta w studio jogi. Idealnie byłoby to łączyć – np. raz w tygodniu wybrać się na warsztat i zajęcia, a resztę dopracować w domu.

Joga ma swoje lepsze i gorsze momenty – ostatnie lata to zdecydowany wzrost zainteresowania praktyką. Czy trendy nie zabierają jej tego, co w niej najgłębsze?

My bardzo staramy się utrzymywać tradycję jogiczną. Bo trzeba pamiętać, że joga to nie jest tylko to, co na macie - to styl, filozofia życia, który przekłada się na to, jak żyjemy, dzięki niej zaczynamy zwracać uwagę na nasze codzienne nawyki i zachowania.

Wiele osób zniechęca się do ćwiczeń, bo nie mają cierpliwości, by czekać na efekty. Co i kiedy zmieni w naszym życiu praktykowanie jogi czy medytacja?

Jeżeli zależy nam tylko na efektach fizycznych, to nie do końca joga jest dobrym kierunkiem. Oczywiście zmieni się nasze ciało, ale musimy wiedzieć, że poza ciałem prawdopodobnie zmieni się też wiele rzeczy w nas, w postrzeganiu siebie i otaczającego świata. Przed rozpoczęciem zajęć trzeba zdać sobie sprawę, dlaczego w ogóle chcemy ruszyć na matę? Praktykowanie jogi to całokształt - rozwój naszych nawyków, naszej systematyczności – a wystarczy nawet 15-20 minut, ale codziennie, co dwa dni. 

Wielu moich znajomych chce zacząć ćwiczyć, by poprawić sylwetkę, kondycję, siłę, ale nie mają pomysłu na rodzaj zajęć. Joga nie wydaje im się oczywistym wyborem, bo jej efekty nie przychodzą szybko, prawda? Jakie zalety jogi mogłyby ich przekonać do rozpoczęcia systematycznej praktyki? Co daje joga naszemu ciału i głowie?

O tym mogłabym opowiadać godzinami. Joga jest takim kompleksowym programem, który pozwoli na zadbanie o siebie: swoje zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne, także w obszarze duchowym. Zaczynamy od podstaw i uczymy się chociażby prawidłowego oddychania.

Joga m.in. uelastycznia ciało, pomaga w opanowaniu stresu, reguluje gospodarkę hormonalną, wspiera trawienie. Uczy nas uważności na to, jak żyjemy, czym i kim się otaczamy. Dzięki niej zaczynamy się obserwować – zwracać uwagę na to, co konsumujemy, także w przenośni. 

A jeśli zależy nam na jodze, ale też na tym „pocie i łzach” wylanych podczas ćwiczeń?

Wtedy możemy wybrać mocniejsze, dynamiczne praktyki, na przykład power yogę.  

Widzę też wzrost dużej popularności pilatesu, który przypomina jogę, ale jest bardziej dynamiczny.

Od niedawna wprowadziliśmy je do PortalYogi. Pilates to dla mnie pochodna jogi. Dużo uwagi przykłada się do  pracy z oddechem i mięśniami głębokimi. PortalYogi to taki Netfliks, gdzie zamiast siedzenia na kanapie i oglądania możemy ćwiczyć, wybierając z praktycznie tysiąca różnych sesji jogi i pilatesu na każdym poziomie. 

Jak znaleźć zajęcia i poziom, który odpowiadałby naszym potrzebom? I czy, jak w przypadku Netfliksa, jeśli serial mi się nie podoba, mogę go zmienić?

By pomóc z wyborem, możemy skorzystać z quizu na stronie lub naszej wyszukiwarki, która świetnie personalizuje zajęcia. Mamy blisko tysiąc sesji jogi i ponad pięćdziesiąt tzw. wyzwań: od kilkudniowych po kilkutygodniowe: wzmacniające, zwiększające mobilność, rozciągające. Wystarczy określić swoje potrzeby, na jakim jesteśmy poziomie, ile możemy poświęcić czasu na ćwiczenia, czy potrzebujemy porannego pobudzenia czy wyciszenia przed snem. Wybór nauczyciela jest tu również istotny. To jak z aktorem w filmie – jeden ci się pasuje energią, u innego lubisz ton głosu. Trzeba znaleźć kogoś, kto będzie odpowiadał naszym potrzebom. Każdego tygodnia dodajemy nową sesję, a raz w miesiącu jogowe (tematyczne) wyzwanie. Możemy dodawać sesje do ulubionych i odtworzyć w dowolnym momencie.

A czy zajęcia online to dobry wybór dla osób, które dopiero zaczynają swoja przygodę z jogą? 

Myślę, że 70% treści na PortalYogi jest przeznaczonych dla osób na dwóch pierwszych poziomach zaawansowania. Dla takich nowicjuszy  przygotowaliśmy specjalne programy dla pre-początkujących.  Znajdują się tam bardzo podstawowe ćwiczenia, praca z oddechem, proste asany, tak aby delikatnie pobudzić ciało do ruchu.

Wygląda na to, że nie ma już miejsca na wymówki w stylu: „nie miałam czasu”, „byłam na urlopie”.

Wręcz odwrotnie. Dostajemy od naszych użytkowników wiadomości, że przeprowadzają się za granicę, że wyjeżdżają na wakacje, albo właśnie nie i potrzebują jakiegoś planu ćwiczeń na majówkę, bo wreszcie mają więcej wolnego czasu. Potrzebujemy tylko kawałka miejsca i matę. Bo nawet jeżeli do ćwiczeń potrzebne będą jakieś akcesoria, to można zastąpić je paskiem od spodni czy grubą książką. Obserwuję, że mamy coraz większą świadomość tego, że ruch zmienia “głowę” i że przez niego naprawdę dużo możemy zmienić w swoim życiu. Bardzo lubię takie zdanie: „ciało odpoczywa i wzmacnia się w ruchu, a umysł - bez ruchu”. Dlatego idealnym uzupełnieniem jogi jest medytacja.

Jak zmobilizować się do ćwiczeń, gdy należymy do grupy sceptyków ruchu?

Nie stawiajmy sobie wielkich wyzwań i wymogów. Nie rzucajmy się na mordercze treningi. Lepiej dać sobie 10-15 minut dziennie, czy ćwiczyć co drugi dzień. Zacząć na spokojnie od najprostszych praktyk. Zrozumieć, że wszystko leży w naszych rękach – nasze zdrowie, samopoczucie, akceptacja siebie. Ruch wpływa na naszą fizyczność, ale też na nasz mózg. Między innymi na  radość z życia właśnie. Joga jest świetnym początkiem, bo każdy znajdzie w niej coś dla siebie. 

A jaki trening można uznać za udany? 

Każdy. Każdy, który zrobisz. Nieudany jest tylko ten, który jest znów przekładany na jutro.