Kamienica w Szczecinie

Szczecin nazywany bywa niekiedy małym Paryżem. Gwieździste place, kwartały mieszkaniowe, piękne kamienice ze zdobionymi fasadami - rzeczywiście trudno się nie zakochać w architekturze tego miasta. Dzisiaj zabieramy Was do jednej ze szczecińskich kamienic. To budynek z lat 20. zlokalizowany w sercu miasta. Na jednym z pięter mamy tu wnętrze, za którego rewitalizację i projekt odpowiada dobrze znana naszym czytelnikom pracownia Loft Kolasiński. Studio zajmuje się kompleksowym projektowaniem wnętrz prywatnych i publicznych, a także wzornictwem przemysłowym. Na potrzeby realizowanych aranżacji powstają często meble drewniane, akcesoria meblowe jak również dodatki na przykład w postaci ręcznie tkanych dywanów. Nasze ulubione realizacje studia to penthouse w kamienicy na Starej Pradze i modernistyczna willa w Konstancinie-Jeziornie. Aranżacja 90m2 w szczecińskiej kamienicy, którą prezentujemy Wam dziś, ma sporą szansę żeby dołączyć do wcześniej wymienionej dwójki. 

Może Cię też zainteresować: Penthouse w kamienicy na Starej Pradze. To warszawskie wnętrze zachwyca

Aranżacja 90m2 od Loft Kolasiński 

Karolina Bąk, karolinabak.com

Projekt mieszkania obejmował rewitalizację i częściową przebudowę wszystkich pomieszczeń. Architekci z Loft Kolasiński zdecydowali się na neutralną bazę: białe ściany i sufity oraz dębowy parkiet w ciepłym, słomkowym wybarwieniu. Na tym tle dumnie prezentują się starannie dobrane meble (tu nic nie jest pozostawione przypadkowi). Mieszkanie wyposażono  w meble zaprojektowane i wykonane przez Loft Kolasiński: 2 komody, stół w jadalni, stolik kawowy, stół kuchenny, łóżko oraz stoliki nocne. Przedmioty, choć nowe wyraźnie nawiązują do modernisycznych klasyków i hitów stylu mid century modern. Ponadto, w projekcie wykorzystano unikatowe meble, oświetlenie i dywany vintage z lat 50-tych, 60-tych i 70-tych pochodzące z Brazylii, Czech, Polski, Danii i USA. Szczególne wrażenie zrobił na nas stolik pomocniczy - barek w salonie i efektowne biurko  do pracy w gabinecie. Zachwyca również symetria kącika do wypoczynku z karmelową sofą, okrągłym stolikiem, dwoma wiśniowymi fotelami i dywanem w geometryczne wzory. 

Karolina Bąk, karolinabak.com

Czytaj także: Wnętrze modernistycznej willi w Konstancinie-Jeziornie

Mocnym, rzucającym się o oczy akcentem są powieszone w salonie fotografie berlińskiego duetu Bill and Hells i Christiana Coigny. Uroczy detal? Słynny serwis kawowy "Dorota" projektu Lubomira Tomaszewskiego wyprodukowany w 1958 roku w Ćmielowie. Zestaw w 1963 roku otrzymał złoty medal na pierwszej Międzynarodowej Wystawie Form Przemysłowych w Paryżu i jest formą docenianą i poszukiwaną przez kolekcjonerów.

Karolina Bąk, karolinabak.com

Zobacz również: O figurkach ćmielowskich z historykiem sztuki Katarzyną Rij [podcast Retrospekcja]

Minimalizm i prostota we wnętrzach

W projektach Loft Kolasiński mamy dużo klasyków vintage (zdecydowanie czuć miłość architektów do starego, dobrego wzornictwa). Z drugiej strony zaś elementem charakterystycznym dla pracowni jest pewna oszczędność stylu. Minimalizm objawia się tu w prostocie sprzętów, ograniczonej palecie kolorów, nagromadzeniu minimum potrzebnych przedmiotów. Całkowicie w tym duchu urządzono sypialnię w mieszkaniu, które dzisiaj odwiedzamy. W delikatnej wnęce na jednej ze ścian stanęło tu ogromne łóżko o drewnianej ramie i szarym, tapicerowanym zagłówku. Po jego obu stronach mamy małe stoliki nocne, w oknie białe zasłony. Podobnie prosta w wyrazie jest łazienka. Biała zabudowa kryje białe ręczniki i ulubione kosmetyki. Białą zasłonę mamy także w kuchennym oknie, a zaraz obok niego okrągły stolik i dwa białe Tulip Chair wyłożone brązowymi poduszkami. Tu po obu stronach pomieszczenia stanęły białe szafki kuchenne (ale tylko w dolnej linii zabudowy). Wyposażono je w czarny blat, który płynnie zdaje się przechodzić w czarną ściankę wyłożoną kaflami o charakterystycznym kształcie. 

Karolina Bąk, karolinabak.com

Czytaj także: Prosto i nowocześnie - mieszkanie z tarasem i widokiem na Katowicki Park Leśny