W czasie festiwalu Gdynia Design Days odbył się panel dyskusyjny pod hasłem „Projektowanie przyszłości” poprowadzony przez Małgorzatę Szczepańską, redaktor naczelną i dyrektor kreatywną magazynu „Elle Decoration”. Jednym z gości zaproszonych do dyskusji była Anna Tępińska-Marcinek, współwłaścicielka Ceramiki Paradyż. Po panelu zapytaliśmy ją więc o to, jakie trendy i wartości są dla jej firmy najważniejsze i czym się wyróżniają nowości Ceramiki Paradyż, czyli spieki wielkoformatowe TRI-D.

Dlaczego Paradyż zdecydował się zostać partnerem Gdynia Design Days, jesteście tu pierwszy raz. Jaka idea Wam przyświecała?
Anna Tępińska-Marcinek: Chcieliśmy znaleźć się w takiej przestrzeni, która pozwala na pokazanie w szerszym kontekście naszego nowego produktu. Są to wielkoformatowe spieki TRI-D, a prezentujemy je w obecnym tutaj, na Gdynia Design Days, mobilnym pop-upie Paradyż Home. Chcieliśmy też, by Paradyż przestał się kojarzyć naszym klientom z marką budowlaną, pragnęliśmy podzielić się z nimi designem, którym się zajmujemy i który kochamy. I robimy to poprzez innowacyjny koncept mobilnego Paradyż Home. Można w nim zobaczyć produkty TRI-D, dzieją się w nim również bardzo kreatywne wydarzenia. Zapraszamy Polaków do tego, żeby się ceramiką bawili, na przykład na warsztatach układania własnych mozaik. To już kolejna odsłona tych zajęć, wcześniej odbywały się w mobilnym Paradyż Home, który gościł w Warszawie, a potem w trakcie festiwalu Open’er. Mogę zdradzić, że cieszyły się tam gigantyczną popularnością. Okazuje się, że ludzie lubią obcować z ceramiką, poprzez te warsztaty udało się nam wiele osób zarazić prawdziwą miłością do niej. 

Skąd się wziął pomysł na mobilny Paradyż Home? 
Uznaliśmy, że pop-up Paradyż Home jest na tyle charakterystycznym konceptem, iż zaciekawi wielu naszych klientów. I nie pomyliliśmy się. Nasz nowy produkt, czyli spieki TRI-D, moglibyśmy standardowo prezentować na ekspozytorach. Jednak wielkoformatowy spiek wymaga szerszego kontekstu i bardziej nieszablonowego podejścia. Może być wszechstronnie wykorzystywany w całym domu, do wykończenia schodów, wykonania parapetów, a przede wszystkim w kuchni jako blat czy drzwi szafek. Można go użyć na tarasach, ścianach, podłogach. Rozszerzyliśmy wykorzystanie ceramiki jako elementu wykończeniowego i chcieliśmy się tym podzielić. Nie udałoby się możliwości spieków pokazać w tradycyjny sposób, w klasycznych salonach łazienkowych. 

Spieki wielkoformatowe TRI-D by Paradyż

Czy może Pani opowiedzieć, dlaczego spieki wielkoformatowe TRI-D by Paradyż są wyjątkowe, czym się wyróżniają spośród innych produktów tego typu?
Spieki wielkoformatowe są alternatywą dla blatów z kamienia albo blatów z laminatu. Co więcej, są one produktem dużo bardziej trwałym od laminatu i jednocześnie dużo bardziej odpornym na zniszczenia od kamienia. Jeśli chcemy mieć bardzo trwały i funkcjonalny blat w kuchni czy na stole, to spiek jest materiałem absolutnie bezkonkurencyjnym. Niektórzy nie wierzyli w jego niezwykłą odporność na zniszczenie. Odwiedził nas w pop-upie pan, który chciał osobiście przetestować trwałość blatu ze spieku. Kroił na nim z ogromnym zaangażowaniem, by sprawdzić, czy powstaną rysy. Efekt był taki, że blat pozostał nienaruszony. 

Wykorzystanie spieków we wnętrzach to obecnie jeden z wiodących trendów wnętrzarskich – jakie możliwości daje ten produkt projektantom?
Wspominałam już o tym, że można go wykorzystać w praktycznie każdym pomieszczeniu. Choć oczywiście największe możliwości daje w kuchni. Ciekawe jest to, że możemy gotować na spieku. Wystarczy, że zostanie pod nim zainstalowana płyta indukcyjna, bo ten materiał idealnie przewodzi ciepło. W minimalistycznych kuchniach i w tych połączonych z salonem to idealne rozwiązanie. Nie ma czarnej płyty na blacie, jest on jednorodny i wygląda przepięknie. Dodatkowo zwiększa się ilość miejsca do pracy w kuchni, co jest niezwykle istotne w małych przestrzeniach. W tej chwili wypuściliśmy pierwszą kolekcję spieków, jest bardzo klasyczna, utrzymana w stonowanej kolorystyce, wzornictwo nawiązuje do znanych kamieni czy betonu. Ale planujemy wprowadzenie bardziej odważnych rozwiązań, co pewnie się uda w przyszłym roku. 

Jakie jeszcze trendy wnętrzarskie są ważne dla Ceramiki Paradyż?
Bliski jest nam trend, w którym łączy się przestrzeń wewnątrz domu i tę na zewnątrz, na przykład na tarasie. Mamy produkty do zastosowania w salonie i kompatybilne produkty odpowiednie na taras. To daje kapitalny efekt zwłaszcza teraz, latem, kiedy otwieramy drzwi czy okna tarasowe i mamy na zewnątrz przedłużenie salonu i to dosłownie. Kolejny ważny dla nas trend to wszystkie rozwiązania wspierające zrównoważony rozwój. Między innymi jest to zero waste i nasze mozaiki. Również kładziemy duży nacisk na to, by nasze produkty były zaprojektowane na dłużej, miały jakość, która pozwala korzystać z nich w naszych przestrzeniach przez wiele lat, przez pokolenia. Naszym zdaniem warto tworzyć ceramikę i inne przedmioty, które mają ponadczasowy design. 

- Ważny dla nas trend to wszystkie rozwiązania wspierające zrównoważony rozwój - mówi Anna Tępińska-Marcinek

A czy poza mozaikami Ceramika Paradyż wykorzystuje w jeszcze jakimś zakresie cyrkularność produktów? 
Tak, oczywiście, na przykład w mobilnym Paradyż Home można zobaczyć przepiękne stoliki z blatami wykonanymi ze spieków. Użyliśmy do wykonania tych projektów płyt z minimalnymi skazami, czasami jest to np. tylko jedna kropka. Próbujemy też innych rozwiązań, takich jak donice zewnętrzne, patery, tace, pomysłów jest bardzo dużo, powoli będziemy je realizować.

W czasie odbywającego się w ramach Gdynia Design Days panelu pojawił się temat, co obecnie oznacza dobry produkt. Czy mogłaby Pani rozwinąć tę myśl?
Na panelu padło stwierdzenie, że dobry produkt, to taki, którego nie widać i akurat w ceramice jest w tym dużo prawdy. Ceramika to produkt na podłogę czy na ścianę, więc nie może nas drażnić kolorystyką albo nadmiernie absorbować uwagę. Oczywiście mamy kilka kolekcji, w których występują dekoracje, bo część klientów lubi takie rozwiązania. Jednak dla większości z nas ceramika ma stanowić przyjazne do codziennego funkcjonowania tło. Co to oznacza? Na przykład to, że płytki na schodach mają nas chronić w zimie przed poślizgnięciem się, mają być bezpieczne tam, gdzie biegają dzieciaki, a w łazience zabezpieczać ściany przed wilgocią. A przy okazji być piękne i ponadczasowe. W ogóle dla mnie wszystko to, co jest piękne, jest jednocześnie ponadczasowe. I takie właśnie są kolekcje Ceramiki Paradyż. To DNA naszej firmy.

Spieki wielkoformatowe TRI-D by Paradyż

Jakie jeszcze wartości określają Waszą firmę? Czym kierują się projektanci pracujący dla Ceramiki Paradyż?
Te wartości zostały wypracowane przez spółkę wspólnie z pracownikami. Często, kiedy mam problem z podjęciem decyzji, wracam do naszych wartości i one bardzo mi pomagają podążać we właściwym kierunku. Pierwszą wartością jest szeroko rozumiana troska. To empatia w projektowaniu, troska o  środowisko, w którym funkcjonujemy, społeczna odpowiedzialność biznesu, którą realizujemy na różnych płaszczyznach. Pracujemy z dzieciakami w przedszkolach, szkołach, co roku organizujemy dla rodzin naszych pracowników dzień dziecka. Pracuje u nas około 1500 osób, ciężko jest się spotkać w innych okolicznościach i pobyć razem, a to jest dla nas bardzo istotne. Wśród naszych wartości znajduje się także szacunek. Dla mnie jest to wartość podstawowa, mówiąca o tym, żeby się wzajemnie szanować, wyrażać się z szacunkiem o pracy swojej i innych. Żeby z szacunkiem podchodzić do swoich zadań. Kolejne wartości to odwaga i otwartość. W projektowaniu otwarte patrzenie na  świat jest szalenie ważne i twórcze, prowadzi do rozwoju. Żadna firma nie jest hermetycznie zamknięta pod kopułą. Otwartość jest bardzo potrzebna i w projektowaniu, i w kontaktach biznesowych, i w relacjach z naszymi klientami. Na koniec odwaga – bez niej nie da się iść do przodu, nie uda się dokonać niczego nowego. A my w Ceramice Paradyż mamy co do tego wielkie plany!