Hollywoodzki baby boom trwa w najlepsze. Gwiazdy w pośpiechu udają się na oddział położniczy i dokumentują kolejne etapy ciąży w internecie. Wiadomość o drugim dziecku w najbardziej spektakularny sposób przekazała fanom Rihanna. Ku zaskoczeniu licznej widowni piosenkarka pokazała zaokrąglony brzuch na unoszącej się kilka metrów nad ziemią scenie w trakcie Super Bowl. Z kolei Hilary Swank nie chwali się krągłościami podczas masowych imprez, ale w domowym zaciszu. 48-letnia aktorka już wkrótce będzie trzymać w ramionach bliźniaki. Informacją o powiększeniu rodziny podzielili się też Kit Harrington i Rose Leslie. „Kiedy oczekujesz pierwszego dziecka, czujesz się jak w siódmym niebie i tańczysz na kwietnej łące przez dziewięć miesięcy, przynajmniej tak to działa w przypadku mężczyzn. Tym razem konfrontacja z rzeczywistością przyszła wcześniej. Musisz na to spojrzeć w sposób praktyczny” – tłumaczył dumny tata.
Paris Hilton i Carter Reum zostali rodzicami
Pod koniec stycznia mamą została także Paris Hilton. Celebrytka i dziedziczka miliardowej fortuny wyznała, że bezskutecznie próbowała zajść w ciążę metodą in vitro. Czas na przygotowania do procedury znalazła wraz z początkiem pandemii, która zmusiła ją do rezygnacji z części zawodowych zobowiązań. „Pomyślałam, że to idealny moment. Zwykle jestem w samolocie przez 250 dni w roku” – wyznała w rozmowie z People. Kiedy zabiegi nie przyniosły oczekiwanych rezultatów, Paris Hilton i Carter Reum postanowili skorzystać z pomocy surogatki. „Słowa nie są w stanie wyrazić, jak bardzo cię kochamy” – napisała po narodzinach synka. „Bycie matką zawsze było moim marzeniem i jestem bardzo szczęśliwa, że Carter i ja się spotkaliśmy. Jesteśmy bardzo podekscytowani, nasze serca eksplodują od nadmiaru miłości do naszego małego chłopca”.
Paris Hilton ujawniła imię synka. Gwiazda podtrzymała rodzinną tradycję
Temat macierzyństwa poruszyła także w swoim podcaście „This is Paris”. „On jest naszym aniołkiem, a my jesteśmy w siódmym niebie. Zakochaliśmy się w nim” – zachwycała się do mikrofonu. „Do tej pory wszystko trzymaliśmy w tajemnicy”. Celebrytka wyznała, że o rodzicielskich planach nie wiedzieli nawet jej najbliżsi. „Moja mama, moja siostra czy moi najlepsi przyjaciele – dosłownie nikt nie wiedział, dopóki nie skończył tygodnia. Naprawdę miło było dzielić tę przygodę tylko z Carterem. Czuję, że moje życie od zawsze było wystawione na widok publiczny, nigdy nie miałam niczego, co byłoby tylko moje. Jeśli powiesz jednej osobie, ona przekaże to dalej, a potem nagle pojawiasz się na TMZ lub Page Six. Dlatego zawarliśmy pakt, że nikomu nie powiemy”.
Następnie Paris zdradziła, jakie imię wybrała dla swojego syna. W tym celu przeczytała fragment nadchodzącej autobiografii „Paris: The Memoir”. „Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, zanim to przeczytasz, Carter i ja będziemy rodzicami małego chłopca. Planujemy nazwać go Phoenix. Wybrałam je lata temu, szukając na mapie nazw miast, państw i stanów. Szukałam czegoś, co pasowałoby do imion Paris czy London. Phoenix to także ptak, który płonie, a następnie odradza się z popiołów, aby ponownie móc latać. Chcę, aby mój syn dorastał, wiedząc, że katastrofa i triumf są nieodłącznymi częściami życia. Ten cykl powinien dawać nam wielką nadzieję na przyszłość”.
Jednak imię nawiązujące jednocześnie do miasta w Arizonie i mitycznego stworzenia nie jest jedynym, jakie nosi pierworodny potomek Paris. Gwiazda chciała również uhonorować ważną dla niej osobę. „Pełne imię mojego pięknego chłopca to Phoenix Barron Hilton Reum” – powiedziała. „Mój dziadek Barron Hilton zawsze był moim mentorem, bardzo go podziwiałam, byliśmy ze sobą blisko i tęsknie za nim każdego dnia. Rozmyślałam nad imionami dla moich dzieci od wielu lat”.