Ta licytacja we francuskim domu aukcyjnym Osenat z pewnością przejdzie do historii. Powód? Wazon, który trafił na aukcję, ekspert wycenił na około 2 tysiące euro. Cena, za jaką obiekt wylicytowano, powala. To ponad 9 milionów euro. Przedmiot był zatem mocno niedoszacowany. Jak to możliwe?

Wazon Tianqiuping

Wazon z orientalną malaturą należał do kobiety, która odziedziczyła go po swojej mamie, a ta z kolei po swojej rodzicielce - zapalonej kolekcjonerce. Całkiem niedawno właścicielka zdecydowała się na sprzedaż bibelotów i antyków znajdujących się w mieszkaniu po zmarłej mamie. Biała waza z porcelany i polichromowanej emalii, z rysunkami smoków i chmur, ma 54cm wysokości i 40cm średnicy. Trafiła na licytację do Paryża. Ekspert domu aukcyjnego oszacował, że to wyrób z XX wieku w stylu Tianqiuping  i jest wart około 2000 euro. Licytacja przeszła jednak najśmielsze oczekiwanie. Ostatecznie wazon po zaciętej licytacji kupił nabywca z Chin za około 7,7 mln euro + podatek, co łącznie dało kwotę ponad 9 milionów euro, czyli nieco ponad 44 miliony złotych. Wszystko wskazuje więc na to, że mamy do czynienia z oryginalnym, chińskim wazonem Tianqiuping - to tłumaczy tak wysoką cenę.