Od dnia, gdy na targach zegarmistrzowskich w szwajcarskiej Bazylei zaprezentowano pierwszy model kultowego zegarka DiaStar, minęło właśnie 6 dekad. I choć ten niezwykle ceniony przez koneserów czasomierz wciąż wygląda jak nowy, marka RADO przygotowała dla swoich klientów urodzinową niespodziankę: model DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition, który powstał we współpracy ze słynącym z minimalistycznych kreacji projektantem Alfredo Häberli. Ale zacznijmy od początku.

60 lat temu…

W 1962 roku świat był pełen rozmachu i optymizmu. Na fali powojennego boomu wszystko rwało się ku przyszłości: amerykański astronauta John Glenn na pokładzie statku kosmicznego Merkury 6 trzykrotnie okrążył Ziemię, The Beatles wydali swój pierwszy singiel „Love Me Do”, odsyłając tym samym do lamusa muzykę swoich poprzedników, a ulice europejskich i amerykańskich miast lada dzień miały zapełnić się dziewczynami w spódniczkach mini.

Model DiaStar / Mat. prasowe

Czy w tak szybko zmieniającej się rzeczywistości da się stworzyć zegarek, który nie wyjdzie z mody po sezonie czy dwóch, nie zniszczy się, nie zepsuje oraz będzie pasował do tego, co dopiero nadejdzie? Zegarek, który chciałoby się mieć przy sobie już zawsze, niezależnie od zmieniających się trendów i wciąż pojawiających się nowości? Czas pokazał, że to możliwe. Po 60 latach obecności na rynku DiaStar nie zestrzał się ani trochę i nadal jest bestsellerem. Jego posiadaczy jest niemal tylu, ilu mieszkańców Irlandii. 

Model DiaStar / Mat. prasowe

Zdaje się, że o sukcesie DiaStar zadecydowały trzy rzeczy. Po pierwsze, jego niezawodność i niezniszczalność, którą gwarantuje doskonały mechanizm umieszczony w kopercie z odpornego na zarysowania stopu o nazwie Hardmetal i przykryty twardym szkłem szafirowym. Po drugie, ponadczasowy design. Jego charakterystyczny, owalny kształt rozpozna w mgnieniu oka każdy znawca tematu. Po trzecie, to nieuchwytne, trudne do zdefiniowania „to coś”, co sprawia, że z niektórymi przedmiotami po prostu nie chcemy się rozstawać, bo są dla nas tak ważne, jak pamiątki rodzinne albo amulety na szczęście. 

… i dziś

Dzięki zegarkowi DiaStar marka RADO mogłaby w spokoju spoczywać na laurach, odcinając kupony od swojego sukcesu. Postanowiła jednak uczcić sześćdziesiąte urodziny kultowego czasomierza w wyjątkowy sposób: wypuszczając w świat jego unowocześnioną, urodzinową wersję.
Model DiaStar Original60-Year Anniversary Edition wykonano z wykorzystaniem najnowszych technologii. Niezwykle precyzyjny, pozłacany mechanizm R764 z 80-godzinną rezerwą chodu został osadzony w monochromatycznej kopercie ze stali nierdzewnej. Jej górną część stworzono tym razem nie z Hardmetalu, lecz z jeszcze odporniejszego materiału o nazwie CeramosTM. Szczotkowana na okrągło metaliczna tarcza jest pokryta szkłem szafirowym z sześciokątnymi fasetami, które symbolizują sześć dekad, które upłynęły od stworzenia oryginalnego modelu. Natomiast na deklu znajduje się mała niespodzianka: grawerunek DIASTAR ORIGINAL 60-YEAR ANNIVERSARY EDITION, DESIGN ALFREDO HÄBERLI.

Zegarek DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition / Mat. prasowe

Urodzinowy model DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition jest dostarczany w stylowym etui z wykonaną ze stali nierdzewnej bransoletą z plecionej siateczki (tzw. „mediolańską”) oraz z szarym paskiem tekstylnym. Błyskawiczną i łatwą zmianę stylizacji umożliwia sprytny system EasyClip.

Nowocześnie i z duszą

W tworzeniu DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition udział wziął ceniony projektant Alfredo Häberli, który - jak o sobie mówi - łączy szwajcarską precyzję z południowoamerykańską emocjonalnością. Nie podąża za trendami, woli wyznaczać własne ścieżki. Słynie z minimalistycznych projektów, które - poza tym, że są nowoczesne i funkcjonalne - mają również duszę.

Zegarek DiaStar Original 60-Year Anniversary Edition / Mat. prasowe

Projektując nową wersję kultowego zegarka, Häberli zachował cechy oryginału, lecz nadał im bardziej współczesną, lżejszą formę. Zapytany o to, czym kierował się podczas współpracy z marką RADO, odpowiedział:

Dwa słowa: precyzja i poezja. Precyzję widać w automatycznym mechanizmie, materiale, wykonaniu i geometrii, a poezja to element fascynującej, niewysłowionej materii czasu.