Znaki zodiaku, które najtrudniej odczytać:
Skorpion
Podejrzliwy Skorpion to najbardziej skryty znak w całym zodiaku. Jego zaufanie zdobywa się latami. Zawsze stwarza wyraźny dystans w relacjach i wystawia ludzi na liczne próby. W ten sposób próbuje potwierdzić ich lojalność. Rzuca chłodne spojrzenia, ignoruje, robi dobrą minę do złej gry. W głębi duszy jest przesadnie emocjonalny. Tryska jadem, gdy próbuje ochronić swoje wnętrze. Jeśli jego duma zostanie urażona, otwarcie okaże wrogowi nienawiść. Co innego, jeśli chodzi o miłość. Skorpion boi się, że powiedzenie "kocham" będzie niczym wyrok śmierci dla związku. Rzadko podejmuje się takiego ryzyka. Swoją czułość udowadnia, poświęcając się dla innych. W łóżku robi to za sprawą dotyku, namiętnych pocałunków czy patrzenia prosto w oczy ukochanego. Nie pisze? Nie odzywa się tygodniami? Kiedy się widzicie, kipi ironią? Zamiast się zniechęcać, wiedz, że coś jest na rzeczy. On po prostu potrzebuje trochę więcej czasu, żeby poczuć się bezpiecznie i stworzyć silną więź.
Wodnik
Wodnik to istota o wielu twarzach. Kocha ludzi w liczbie mnogiej, ale nie potrafi stworzyć uczuciowej relacji z jednostką. W życiu potrzebuje zabawy i przestrzeni. Ma swój własny świat, którym nie chce się dzielić. Buntuje się przeciwko jakiejkolwiek rutynie, toteż stały związek nie leży w jego planach. On potrzebuje ciągłych zmian i mentalnych stymulacji. Nie zadowoli się jedną muzą. Musi czerpać inspiracje z wielu różnych źródeł. Tajemniczość czyni go kimś atrakcyjnym. Niestety, trudności w komunikacji uniemożliwiają przejrzenie go na wylot. Wodniki po prostu pragną być sobą. Otworzą się dopiero gdy same tego zechcą. Uczucia wyrażają za sprawą gestów, bo ich słowa brzmią jak język kosmitów.
Lew
Najtrudniejsze do odczytania są znaki, które mają uśmiech przyklejony do twarzy. Tak jak Lew czerpiący radość z przebywania z ludźmi. Zawsze widzi się go w samym centrum wydarzeń, w dobrym humorze i grupie przyjaciół. Od razu ryczy na głos to, co ma na myśli. Prędzej można pomyśleć, że jest powierzchowny niż pełen poważnych, głębokich uczuć. Roztacza wokół siebie aurę radości i każdego traktuje równie przyjacielsko. Jednak w środku Lew bywa bardzo nieśmiały. Zamykają go przykre, miłosne doświadczenia. Potrzebuje wiele czasu spędzonego w samotności, żeby powrócić do pełni sił. Nie dzieli się z nikim swoim złym nastrojem, bo nie chce być uznany za słabeusza. Chodzi z podniesionym czołem, pilnując, by korona nie spadła mu z głowy. Zraniony udaje, że mu nie zależy i próbuje pokazać, że już ruszył do przodu. Niestety, miesiącami ukrywa ból pod swoim wyjściowym kostiumem klauna.
