Fot.materiały prasowe

Reporter, który ostatnio lepiej czuje się w prozie? Andrzej Muszyński! Doskonale radzi sobie w obu formach, ale powoli porzuca literaturę faktu. Podkrzywdzie to jego pierwsza powieść. I o ile w reportażu autor nie pozwala sobie (na szczęście) na nadmiar metafor i przymiotników, o tyle w prozie sobie folguje, a efekt i tak jest brawurowy. Bo Muszyński stwarza nowy język. Odważnie, fascynująco. 

PODKRZYWDZIE, Andrzej Muszyński, Wydawnictwo Literackie.