Ten weekend należał do "The Chilling Adventures of Sabrina”. Propozycja Netfliksa, która premierowo została pokazana w zeszły piątek 26 października, sporo namieszała i zdecydowanie warto ją obejrzeć. Dlaczego i co takiego wyróżnia nową "Sabrinę"? Uwaga, ten tekst może zawierać spoilery. 

1. Serial jest piekielnie dopracowany

To niezła gratka wizualna: świetne kostiumy, dopieszczone detale, wnętrza, które naprawdę robią wrażenie. Sama kolorystyka serialu (wszechobecny mrok, poszarzałe ubrania, kiepskie światło) sprawia, że od razu czujemy, kiedy coś wisi w powietrzu. Muzyka świetnie wprowadza w nastrój i pogłębia atmosferę, pozwalając jednocześnie przypomnieć sobie parę klasycznych hitów, takich jak "Devil Woman". Wklepywane w Spotify hasło "Sabrina soundtrack" będzie zdecydowanie motywem przewodnim tej jesieni. 

2. Wątki są poprowadzone trochę inaczej

Począwszy od tego, że kot Salem jest zupełnie inny niż w "Sabrinie, nastoletniej czarownicy", po uszyty na nowo los rodziców młodej Spellman. Produkcja Netfliksa nie tylko zmienia historię Sabriny i jej bliskich, ale też pokazuje szerokie spojrzenie na losy konkretnych bohaterów i nie pozostawia wielkich niewiadomych.

3. Sabrina ma własne zdanie

Główna bohaterka "The Chilling Adventure of Sabrina" nie jest tylko nastolatką, która ma magiczne moce i uczy się z nich korzystać. Sabrina podważa plany swoich rodziców, sprzeciwia się ciotkom i nie chce się zgodzić, by ktokolwiek decydował za nią (co wiąże się z wątpliwościami dotyczącymi wpisu do Księgi Bestii i mrocznego chrztu). Ma swoje ideały, broni słabszych, a przy tym jest niezwykle dojrzała. 

Zobacz: Filmy na Halloween z Netfliksa. Co najbardziej nas przerazi?>>

4. To nowoczesny i ponadczasowy serial 

Sabrina jest feministką, która walczy o swoje (w tym m.in. z patriarchatem) - nie siedzi cicho jak jej ciotki i starsze czarownice. 

Zakłada np. uczniowską organizację w szkole prowadzonej przez tyrana czy wybierają własną drogę w świecie czarownic, chociaż nikt jej tego nie ułatwia. W serialu pojawiają się też wątki homoseksualne czy braku tożsamości płciowej. Miejsce na współczesne motywy jest bardzo duże, a jednak nie ma on podkreślonego osadzenia w konkretnym czasie.

5. Kiernan Shipka

Jednym z mocniejszych punktów, dla których trzeba obejrzeć ten serial, jest zdecydowanie tytułowa "Sabrina" - Kiernan Shipka. Gra młodej amerykańskiej aktorki jest bardzo świeża i wiarygodna, a serial wydaje się być napisany właśnie dla niej. To dzięki Kiernan Shipce Sabrina nie jest tak papierowa i mdła, czego można się było obawiać. I w końcu nastolatka miała też okazję zupełnie samodzielnie się wykazać po roli w "Mad Men". Jeśli byliście fanami Sally Draper, wpiszcie "Sabrinę" Netfliksa na swoją listę seriali na jesień

Zobacz: Makijaże na Halloween 2018. Inspiracje z Instagrama>>

6. Pokazuje prawdziwe relacje, które nie zawsze są proste

Z jednej strony młodzieńczy związek Sabriny i Harveya - pierwsza miłość i widoczna chemia. Z drugiej: młoda Spellman kontra jej ciotki, które próbują się sprawdzić w roli rodziców zastępczych (ale jedna jest zbyt surowa, a druga zbyt pobłażliwa). W końcu sama relacja między siostrami Hildą i Zeldą, nierówna i z widocznymi rysami z przeszłości. I jeszcze Ojciec Blackwood oraz Prudence. To tylko część bohaterów, których relacje jak przez lupę przybliża nam "The Chilling Adventures of Sabrina”, dzięki czemu bohaterowie są autentyczni. Co więcej, widzimy, jak zmieniają się i wyciągają wnioski, chociaż nie zawsze dobre. 

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Chilling Adventures of Sabrina (@sabrinanetflix) Paź 28, 2018 o 7:09 PDT

7. Dogłębnie przedstawiony wątek okultystyczny

Czyli coś, co nie do końca zostało pokazane w słynnym sitcomie. Co to znaczy, że szesnastolatka zostaje czarownicą? Jak właściwie może wyglądać ten świat? Nie ma tu miejsca na magiczne żarty. Są za to rzucane uroki, rytuały okultystyczne, pogaństwo. Mówi się o polowaniach na czarownice i pokazuje dość makabryczne sceny. Nie tylko widzowie mają serwowaną dość sporą wiedzę na temat tej magicznej strony głównej bohaterki, ale tez ona sama wydaje się być bardzo świadoma swojej dwoistej natury. Nie ulega wątpliwości, że netfliksowi producenci zrobili ogromny research na ten temat. 

Bonus: Inspiracje "Sabriny" to nie tylko komiks "Chilling Adventures Of Sabrina", ale też między innymi "Dziecko Rosemary", "Suspiria", "Egzorcysta" i klimaty "Riverdale". Ta mieszanka i powyższe powody sprawiają, że ten nowy serial Netliksa jest zdecydowanie czymś, na co koniecznie trzeba zwrócić uwagę. Będą o nim mówić wszyscy.