Posiadanie samochodu to prawdziwy luksus. Tym bardziej w sezonie, gdy połączeń kolejowych jest jak na lekarstwo. Kupując bilety w ostatniej chwili, z trudem załapiemy się na miejsce siedzące, a czasem nawet nie ma gdzie postawić stopy. W przypadku najpopularniejszych tras podróż planować należy z dużym wyprzedzeniem. Innym wyjściem z sytuacji jest wypożyczenie samochodu, ale ono z kolei wiąże się z większymi wydatkami. W sezonie ceny za tygodniowy wynajem auta mogą przyprawiać o zawrót głowy, a do tego trzeba jeszcze doliczyć koszty paliwa. Wracamy do punktu wyjścia. Posiadanie samochodu na własność oznacza wolność, niezależność i oczywiście komfort. Możemy jechać gdzie i kiedy chcemy, podróżować według własnych zasad. A przemieszczanie się elektryczną Škodą Enyaq Coupé, niesie za sobą szereg korzyści dodatkowych.

Podróż przez pół Polski samochodem elektrycznym - jak spisuje się Škoda Enyaq Coupé?

Nowoczesne elektryki są w stanie pojechać dalej, niż nam się wydawało. Jeden z majowych weekendów spędziłyśmy na Mazurach, z dala od stolicy i miejskiego zgiełku. Do miejsca docelowego, czyli położonego w środku lasu ośrodka wypoczynkowego, dostałyśmy się Škodą Enyaq Coupé. Trasa w jedną stronę z Warszawy wynosi 215 km - SUV pokonał ją na jednym ładowaniu.

Czym jeszcze zaskoczyła nas Škoda Enyaq Coupé? Przede wszystkim dużym bagażnikiem, w którym zmieściły się nie tylko dwie walizki, ale także hamaki i deski SUP (a bez nich ani rusz – kochamy stand up paddle). Dalekim podróżom sprzyjają też fotele (są wygodne, dobrze wyprofilowane i regulowane elektrycznie) oraz wszelkiego rodzaju schowki, półeczki i haczyki (czy to na napoje, czy na przykład na torebki).

Fot. Paweł Kaczor

Škoda Enyaq Coupé jest dopracowana w każdym, nawet najmniejszym, szczególe. Samochód rozpędza się bezszelestnie, a panująca w kabinie cisza mogła zostać przerwana tylko przez nasze rozmowy, śpiew i genialne nagłośnienie, w które został wyposażony ten model (jakość dźwięku jest imponująca - podróż umiliły nam ulubione utwory i podcasty). Oprócz tego Škoda Enyaq Coupé ma nowy system multimedialny ze sterowaniem dotykowym. Wszystkie funkcje są bardzo pomocne, a do tego dobrze opisane, przez co nauka obsługi nie zabiera dużo czasu i co najważniejsze - nie odwraca uwagi kierowcy. Innowacyjny wyświetlacz head-up na przedniej szybie przekazuje nam między innymi informacje na temat prędkości. Trasę Warszawa-Łęgucki Młyn pokonywałyśmy po raz pierwszy, a wspomniane rozwiązania sprawiły, że nie zabłądziłyśmy i co za tym idzie - nie nadłożyłyśmy kilometrów.

Fot. Paweł Kaczor

Škoda Enyaq Coupé zaimponowała nam dużym zasięgiem i komfortem jazdy. Podróżowanie nią spodobało się nam na tyle, że w drodze powrotnej wybrałyśmy nawet dłuższą trasę. Dzięki temu wstąpiłyśmy jeszcze do okolicznego SPA na lawendowy peeling, relaksującą kąpiel oraz odprężający masaż. ;) Już planujemy kolejny wyjazd.