Fot.materiały prasowe

Albo "Fukushima, moja miłość", nowy film autorki "Hanami-kwiatu wiśni" i "Nagich". To historia młodej niemki, która wyjeżdża do Japonii, żeby uciec przed swoimi problemami. I przyłącza się do organizacji, która pomaga mieszkańcom dotkniętej tzręsieniami ziemi Fukushimy. Trafia do schroniska, w którym mieszkają wyłącznie starsi ludzie. I poznaje Satomi.

FUKUSHIMA, MOJA MIŁOŚĆ, reż. Doris Dorrie, prod. Niemcy, 1 godz. 44 minuty.