Tymczasem stołeczni radni ogłosili dziś, że znoszą prohibicję pod Mostem Poniatowskiego. Uchwała przegłosowana przez radnych PO i niezależnych ma zacząć obowiązywać za miesiąc. Alkohol będzie można więc legalnie spożywać po obu stronach Wisły, choć nadal nie na całym terenie wybrzeża. To wynik nowelizacji przepisów ustawy o wychowaniu w trzeźwości, która zakazuje picia trunków w miejscach publicznych, m.in. w parkach i na placach, ale pozwala na to w "miejscach do tego przeznaczonych". 

Upraszczając: od 20 kwietnia alkohol można spożywać na Bulwarach Wiślanych po stronie Wisłostrady (od Portu Czerniakowskiego aż po miejsca na wysokości Żoliborza). Na plaży po drugiej stronie Wisły prosecco oficjalnie otworzymy wtedy, gdy nowa uchwała rady miasta wejdzie w życie, co ma się wydarzyć za kilka tygodni. Warto jednak wspomnieć, że przeciwko tej decyzji protestują już mieszkańcy Powiśla, skąd na Poniatówkę wędruje się ze sklepów monopolowych. Mieszkańcy narzekają więc na hałas i nieodpowiednie zachowania plażowiczów. Tymczasem radni tłumaczą swoją decyzję tak:

– Nie wprowadzamy nowej jakości. Sankcjonujemy status quo, Poniatówka to miejsce, gdzie rodziny, znajomi mogą przyjść, rozpalić grilla, zwłaszcza ci, którzy nie mają ogródków działkowych. To dobre miejsce na spędzenie czasu w takich warunkach

– mówił radny Piotr Mazurek (PO), wypowiadając się w imieniu grupy radnych Platformy, którzy zainicjowali zniesienie prohibicji na plaży.