Kim Kardashian to naczelna bizneswoman Hollywood. Celebrytka dobrze wie, jak zmonetyzować swój kontrowersyjny wizerunek. Były już kimoji, czyli emotikony inspirowane gwiazdą i KKW Beauty - marka kosmetyków do makijażu. Kim Kardashian niedawno wypuściła na rynek autorskie perfumy Ride or Die, BFF i Bae. Gwiazda, do ich promocji postanowiła wykorzystać swoich wrogów. Na Insta Stories zamieściła relację z wysyłki zapachów. Celebrytka na kartkach wypisała, kto znajduje się na liście "szczęśliwców".

To w końcu walentynki.Perfumy wysyłam też do moich hejterów, o których myślę - powiedziała w jednym z filmików.

Wśród nich m.in. Taylor Swift, Sharon Osbourne, Chloe Moretz, Pink i Blac Chyna, które są największymi wrogami Kim Kardashian. Perfumy zapakowane są w czekoladowe serduszko, do którego dołączony jest drewniany młotek. W środku znajduje się flakon perfum oraz słodkie pastylki musujące. Żeby się do nich dostać trzeba roztrzaskać pudełko. Czekamy z niecierpliwością na efekty tej intrygi. 

Przypomnijmy, że Kim Kardashian po raz trzeci została mamą. Najmłodszą córeczkę - Chicago urodziła wynajęta surogatka. Kim i Kanye chcieli powiększyć swoją rodzinę, ale ze względu na problemy zdrowotne Kardashian (u Amerykanki zdiagnozowano tak zwane łożysko przyrośnięte) byli zmuszeni skorzystać z matki zastępczej.