Nie ma nic bardziej frustrującego niż ulubione perfumy, którymi przestajesz pachnieć po godzinie od aplikacji. Najczęściej przyczyna tkwi w samym zapachu – jego kompozycji oraz mocy użytych w nim nut. Ale nawet najtrwalsze perfumy mogą stracić całą siłę rażenia, gdy spryskujesz się nimi w nieprawidłowy sposób. Jak ich używać, żeby jak najdłużej zachować cenny aromat?

1. Wybieraj trwałe perfumy

To rozwiązanie najprostsze i najskuteczniejsze. Tak samo jak w naturze, tak i w perfumiarstwie występują zapachy o głębokim, długotrwałym charakterze, rozwijające się na skórze przez wiele godzin, jak i lekkie, ulotne aromaty, które odparowują dosłownie w kilka chwil. Przykłady?

Za najtrwalsze uznawane są nuty orientalne, odbierane jako zmysłowe, ciepłe, wibrujące, otulające ciało. Do grupy tej należą m.in. wanilia, cynamon, goździk, kadzidło, drzewo sandałowe. Trwałe perfumy to także te zawierające nuty zwierzęce, oryginalnie pozyskiwane z ich wydzielin fizjologicznych, obecnie syntetyzowane chemicznie – są to ambra, piżmo, cywet i kastoreum. Występują najczęściej jako akord bazowy kompozycji, czyli podstawa zapachu nadająca mu charakter, kierunek i przedłużający trwałość. Przykłady trwałych perfum z orientalnymi i/lub zwierzęcymi nutami to np. Molinard Ambre, Serge Lutens Chergui, Thierry Mugler Alien, Tom Ford Black Orchid czy Narciso Rodriguez For Her.

Do trwałych nut zapachowych zalicza się także perfumy szyprowe, czyli w oryginale połączenie mchu dębowego, bergamoty, absolutu jaśminu, labdanum, podlane odrobiną nut zwierzęcych. Razem tworzą kompozycję o niezwykle silnym drzewnym, żywiczno-słodkim aromacie. Do najtrwalszych współczesnych szyprów zalicza się kultowe już Cartier La Panthere, Lancôme La Vie Est Belle, Dior Miss Dior, Chanel Coco Mademoiselle.

Kategorią zapachów o wysokiej trwałości są też fougère – bardzo świeże perfumy określane jako męskie, z nutami ziół, mchu dębowego i kumaryny. Niektóre zapachy typu gourmand, czyli z nutami prawdziwego jedzenia, takimi jak praliny, kawa, trufle, konfitury, także uznawane są za pachnące długo i intensywnie – sztandarowym przykładem może być Angel Muglera oraz Yves Saint Laurent Black Opium.

Na drugim biegunie są zapachy czysto kwiatowe, cytrusowe, zielone, morskie oraz wszelkiego rodzaju wody kolońskie bazujące na wodach kwiatowych. Perfumy o takim aromacie ulatniają się najszybciej, choć latem, w wyższych temperaturach i na wilgotnej skórze utrzymują się dłużej. Nadają też uczucie świeżości i lekkości, których często szukamy w ciepłe dni. Żeby utrzymać ich zapach, najlepiej nosić je przy sobie i spryskiwać się dodatkowo w ciągu dnia.

Przy wyborze perfum bardzo ważne jest także zwracanie uwagi na ich typ: czy jest to zapach EDP, EDT czy EDC. Każdy z wymienionych rodzajów zawiera inne stężenie substancji zapachowych warunkujących ich trwałość.

Sprawdź: Czym różnią się perfumy od wody perfumowanej i wody toaletowej?

2. Aplikuj perfumy w odpowiednie miejsca

Kolejnym trikiem na przedłużenie trwałości perfum, nawet tych o lekkich nutach zapachowych, jest spryskiwanie odpowiednich miejsc na ciele. Jeden z najpopularniejszych influencerów zajmujących się perfumami, Jeremy Fragrance, który ma ponad 1 mln subskrypcji na YouTube, radzi, aby zapach rozpylać w pięciu miejscach. Są to: obszar za uszami, obojczyki oraz tył szyi – łącznie pięć „psików”. Według Jeremy’ego, ta technika zapewnia najlepszą trwałość perfum, a ponadto powoduje, że witając się z kimś poprzez pocałunek w policzek, druga osoba od razu wyczuwa nasz zapach. Inne miejsca, o których często mówi się w kontekście aplikacji perfum, to nadgarstki oraz boki szyi, czyli tam, gdzie znajdują się tętnice. Według niektórych, te rejony ciała dzięki temu, że są ciepłe i pulsują, powodują intensywniejsze uwalnianie się nut zapachowych.

Czytaj też: Jak aplikować perfumy na ciało, żeby zwiększyć ich trwałość? 4 ważne wskazówki

3. Nie pocieraj skóry

Jeśli chcesz pachnieć naprawdę długo i intensywnie, koniecznie przestrzegaj jednej zasady: nigdy nie pocieraj wyperfumowanym nadgarstkiem o nadgarstek! Podobnie jest z każdym innym miejscem na ciele, gdzie zaaplikowane zostały perfumy. Rozcierając je, powodujesz, że zapach ulega reformulacji, zmienia się jego charakter oraz szybciej się ulatnia. Pozwól wilgotnej mgiełce zapachu swobodnie wyschnąć – w ten sposób nuty naturalnie się rozłożą i scalą z twoją skórą, przylegając do niej silniej i dłużej.

4. Pamiętaj o nawilżeniu skóry

Na suchej skórze perfumy utrzymują się znacznie krócej. Dobre nawilżenie powoduje, że zapach ściślej przylega do ciała, ponieważ substancje natłuszczające „zamykają” go zapobiegając szybkiemu odparowywaniu. Do nawilżania wystarczy ci zwykła wazelina kosmetyczna albo bezzapachowy balsam. Zaaplikuj je punktowo tam, gdzie chcesz rozpylić perfumy.

5. Perfumuj ubrania

Ostatni trik: spryskuj perfumami nie tylko skórę, ale i ubrania. Tkaniny są w stanie utrzymywać zapach bardzo długo – na pewno zdarzyło ci się wąchać apaszkę czy bluzkę, która choć spędziła w szafie wiele tygodni (a nawet miesięcy), wciąż oddaje charakterystyczny aromat. Częste jest też zjawisko przechodzenia zapachem ubrań, które nosimy codziennie w miejscach skropionych perfumami, np. szalików. Można z powodzeniem wykorzystać ten fakt, aby pachnieć dłużej. Pamiętaj tylko tym, by ubrania spryskiwać z większej odległości, bo strumień wody perfumowanej pod dużym ciśnieniem może niszczyć delikatne materiały. Stylowym trikiem w letnie dni jest spryskiwanie perfumami zwiewnych chustek czy luźno powiewających elementów ubrań. Podmuchy wiatru będą je poruszać, co pomoże w rozprzestrzenianiu się zapachu wokół ciebie.

Zobacz też: Kiedy perfumy tracą ważność i wietrzeją?