Blake Lively w sukni Gucci na premierze filmu "Savages" (fot. Bulls)

Należała do muz Karla Lagerfelda. Projektant zachwycał się jej urodą, talentem aktorskim, a także zaprosił ją do kampanii torebek Chanel Mademoiselle. Gwiazda serialu "Plotkara" chętnie korzystała z tej przyjaźni. Do czasu...

Frida Giannini zaproponowała jej rolę ambasadorki nowego zapachu "Gucci Première". Chyba Blake Lively stwierdziła, że bardziej jej odpowiada seksowny look lansowany przez włoski dom mody. Dyrektor kreatywna Gucci podczas jednego z wywiadów przyznała, że ten zapach pasuje do kobiet, które "żyją chwilą, obojętnie czy są właśnie na czerwonym dywanie, czy na prywatnej kolacji". Brakowało tylko, żeby powiedziała: "które są takie jak Blake".

Ciekawe czy suknia ślubna Lively również była od Gucci...?

Blake Lively w kampanii perfum "Gucci Premiere" (fot. serwis prasowy)