Banksy, jeden z najważniejszych twórców świata street artu znów dał o sobie znać. Tym razem artysta zrobił niespodziankę mieszkańcom jednego z domów w Bristolu. Mural przedstawiał dziewczynkę, która strzela kwiatami z procy. Niestety radość mieszkańców nie trwała długo, bo wandale zniszczyli pracę graficiarza. Praca była zabezpieczona specjalną płytą plexi, ale to niestety nie wystarczyło. Postać dziewczynki pomazano różowym sprayem, a kwiaty, które były częścią muralu skradziono. Mural nie przetrwał 48 godzin:

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Banksy (@banksy) Lut 13, 2020 o 4:02 PST

Przypomnijmy, że ostatnia praca Banksy'ego pojawiła się w Birmingham. Przedstawiała wymalowane na murze dwa renifery w uprzęży sunące po niebie. Na grafice widać, jak zwierzęta ciągną za sobą nie sanie, ale całkiem realną ławkę, która stoi obok ściany.