Kiedy wysokie temperatury dają się we znaki, warto szukać ulgi w jedzeniu. Orzeźwiające smaki jak nikt rozgryźli przyzwyczajeni do letnich upałów Włosi. Mieszkańcy Italii dobrze wiedzą, jak tworzyć kompozycje składników, aby czuć się po nich lekko i komfortowo. I na nasze szczęście chętnie się tą wiedzą dzielą.

Przepisy na upalne dni z książki „Italia. Amore mio”

W poszukiwaniu najlepszych włoskich inspiracji zajrzałyśmy do książki „Italia. Amore mio” autorstwa Cristiny Catese. Autorka pisze o sobie, że urodziła się jako kucharka i od dziecka wykazywała zainteresowanie nietypowymi połączeniami smakowymi. Jej książka to miks kulinarnych tradycji, które wyniosła z rodzinnego domu, i zamiłowania do innowacyjnych eksperymentów. Zasada jest tylko jedna – ma być prosto, smacznie i autentycznie.

„Italia. Amore mio” to kompleksowy przewodnik po włoskiej kuchni. Autorka zaczyna podróż u podnóża Alp i powoli kieruje się ku słonecznej Sycylii. Po drodze serwuje nam czekoladowo-migdałowe ciasto na Capri, gnocchi alla romana i kruche babeczki z Ligurii. Na ponad 250 stronach zawarła to, co najlepsze we włoskiej sztuce gotowania, a my z puli zachwycających receptur wybrałyśmy dwie wprost stworzone na upalne dni. Ich zalety?

Nie wymagają rozgrzewania piekarnika czy długiego smażenia, są banalnie proste i już z pierwszym kęsem przeniosą Cię nad morze Śródziemne.

Sałatka z karczochów z pietruszką, miętą i czosnkiem

„Italia. Amore mio”/ Fot. Artur Rogalski

Pięknie się prezentuje, czaruje aromatem mięty i cierpkością cytryny, jest na wskroś włoska dzięki zestawieniu oliwy z oliwek i sera Parmigiano Reggiano. Czego chcieć więcej? Insalata di carciofi con limone, prezzemolo, menta e aglio to perfekcyjny dodatek do każdej letniej potrawy.

Składniki na 4 porcje

  • 6 karczochów
  • 80 g sera Parmigiano Reggiano
  • 1 cytryna
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • 10 liści mięty
  • 1 ząbek czosnku
  • oliwa z oliwek extra vergine
  • sól, pieprz

Przygotowanie

Oczyszczamy karczochy. Odcinamy łodygę i pozbywamy się zewnętrznych twardych liści. Karczochy przekrawamy na pół i nożykiem ze środka wycinamy włoski, jeśli są. Następnie kroimy warzywa na plasterki. Wkładamy do miski z wodą i sokiem z cytryny. Zostawiamy na 30 minut. Następnie odcedzamy, płuczemy i dokładnie osuszamy. Blanszujemy karczochy we wrzącej wodzie przez kilka minut, aż zewnętrzne liście staną się miękkie.  Odcedzamy  je,  osuszamy  i  studzimy. W misce łączymy oliwę, sól i pieprz, a następnie powstałym  sosem  oblewamy  karczochy. Obieraczką  wycinamy  małe  płatki  sera  Parmigiano Reggiano i oprószamy nimi karczochy. Dodajemy posiekaną natkę pietruszki, miętę, przekrojone na pół ząbki czosnku i dokładnie mieszamy.

Warto wiedzieć: pierwsze twarde liście karczochów  mogą  posłużyć  do  zrobienia  naparu  na  trawienie!

Kalmary z groszkiem

„Italia. Amore mio”/ Fot. Artur Rogalski

Calamari con piselli to danie wywodzące się z regionu Lacjum. Jego największa zaleta? Aby poczuć się jak na wakacjach w malowniczej Gaecie lub nad jeziorem Bracciano potrzebujesz zaledwie 20 minut. 

Składniki na 4 porcje:

  • 800 g kalmarów
  • 400 g groszku
  • 1 cebula
  • ½ szklanki białego wytrawnego wina
  • 1 ząbek czosnku
  • oliwa z oliwek extra vergine
  • sól, pieprz

Dodatkowo:

  • 8 kromek grillowanego chleba
  • kilka gałązek natki pietruszki

Przygotowanie

Czyścimy kalmary, odkrawamy głowę,  pozbywamy  się  otworu  gębowego,  wewnętrznej  przezroczystej  blaszki  i  wnętrzności. Płuczemy je w bieżącej wodzie, obieramy ze skóry i kroimy w krąż-ki o grubości 2 cm. Na patelni rozgrzewamy 4–5 łyżek oliwy i podsmażamy posiekaną cebulę. Gdy się zeszkli, dodajemy groszek, doprawiamy solą i gotujemy 10 minut.  Na  osobnej  patelni  rozgrzewamy  4  łyżki  oliwy,  a potem podsmażamy cały ząbek czosnku (bez łupiny) i  kalmary. Do lekko zarumienionego czosnku i kalmarów dodajemy  białe  wino. Gotujemy ok. 10  minut. Gdy alkohol odparuje,  wyjmujemy  ząbek  czosnku.  Na  patelnię  z  kalmarami  dodajemy  groszek  i  gotujemy  kolejne  10  minut.  W tym czasie siekamy natkę pietruszki.  Pod  koniec  gotowania  kalmarów  doprawiamy  je  solą, pieprzem, posiekaną pietruszką i podajemy wraz z kromką grillowanego chleba. 

Warto wiedzieć: czas  gotowania  różni  się  w zależności od wielkości kalmarów i od tego, czy są świeże, czy mrożone. Świeże kalmary gotuje się bardzo krótko, a mrożone — dłużej. Wyznacznikiem, czy  kalmar  jest  gotowy,  jest  to,  że  widelec łatwo wbija się w mięso. Takie próby można zaczynać po 10 minutach gotowania. 

Przepisy pochodzą z książki „Italia. Amore mio” autorstwa Cristiny Catese.