Tom Hanks o wykrytym u siebie i jego żony koronawirusie poinformował w oficjalnym oświadczeniu i w poście na swoim instagramowym koncie.
„Czuliśmy się trochę zmęczeni, jakbyśmy byli przeziębieni, bolało nas ciało” - powiedział aktor. „Rita poczuła dreszcze i miała gorączkę. Żeby zachować się odpowiedzialnie, poddaliśmy się testowi na koronawirusa i okazało się, że jego wynik jest pozytywny" - powiedział Hanks.
Idris Elba zarażony koronawirusem. W jakim stanie jest aktor? >>
Aktor dodał, że z żoną pozostaną na obserwacji i w izolacji tak długo, jak wymagać będzie tego ich zdrowie i bezpieczeństwo publiczne. "Będziemy informować o naszym stanie" - zapewnił swoich fanów Hanks także na Instagramie, wrzucając post ze zdjęciem rękawiczki medycznej w pojemniku na niebezpieczne odpady.
Oświadczenie brzmi spokojnie, ale trzeba pamiętać, że Tom Hanks cierpi na cukrzycę typu 2 a jego żona stoczyła walkę z nowotworem i jest po podwójnej mastektomii. Oboje mają 63 lata i są w grupie wysokiego ryzyka.
Celine Dion zarażona koronawirusem? Gwiazda odwołuje koncerty >>
Koronawirus dotarł już do Stanów Zjednoczonych. Dziś w nocy Donald Trump wstrzymał na 30 dni wszystkie podróże z krajów europejskich do USA.
Wczoraj z powodu pandemii Covid-19 zawieszono sezon meczowy amerykańskiej ligi koszykówki NBA. Koronawirusa wykryto u Rudy'ego Goberta, jednego z zawodników drużyny Utah Jazz.
AKTUALIZACJA
Do stanu zdrowia rodziców odniósł się na Instagramie syn Toma Hanksa i Rity Wilson - Chet Hanx. "Ich stan jest dobry, czują się dobrze i nie wzniecają paniki. Rozmawiałem z nimi przez telefon. Poddali się koniecznym procedurom i myślę, że nie ma się czym martwić. Doceniam wasze zainteresowanie - dużo miłości" - napisał w swoim poście Chet.
Wiadomo już, że Tom Hanks i jego żona przylecieli do Australii już jako nosiciele koronawirusa. Oboje pozostaną w szpitalu w Gold Coast przez 14 dni.
