Wysokie ceny osiągane przez dzieła stworzone przez malarzy czy rzeźbiarzy raczej nikogo nie dziwią. W ogromnej większości przypadków są to rzeczy całkowicie niepowtarzalne, będące owocami prac często już nieżyjących artystów. Zupełnie inaczej wygląda sytuacja w przypadku dzieł muzyków, filmowców czy programistów – te trafiają na rynek w często w setkach tysięcy egzemplarzy, zatem trudno oczekiwać, aby ich cena po latach znacznie wzrosła. Chyba że mamy do czynienia z egzemplarzami prawdziwie wyjątkowymi.

Najdroższa gra komputerowa w historii

„Super Mario 64” to z perspektywy historycznej tytuł bardzo ważny. Była to pierwsza gra z Mario w roli głównej, której akcja została osadzona w środowisku trójwymiarowym. Do tego tytuł trafił do sprzedaży niedługo po debiucie konsoli Nintendo 64 i w znacznym stopniu przyczynił się do sukcesu tego sprzętu. Do 2003 roku sprzedano ponad 11 milionów kopii „Super Mario 64”, co uczyniło z niej najlepiej sprzedającą się grę na tę konsolę.

Kupno używanego egzemplarza „Super Mario 64” nie stanowi dziś dużego problemu. O wiele trudniejsze jest z kolei znalezienie egzemplarza fabrycznie zafoliowanego i nigdy nie otwartego. A taki właśnie został niedawno wystawiony na sprzedaż przez Heritage Auctions. Spodziewano się, że gra może przebić magiczną barierę miliona dolarów (zwłaszcza, że dwa dni wcześniej nowego właściciela znalazł egzemplarz „The Legend Of Zelda” – ktoś zapłacił za niego 870 tysięcy dolarów), ale osiągnięta ostatecznie kwota zadziwiła wszystkich. „Super Mario 64” został bowiem zlicytowany za 1,52 miliona dolarów, co uczyniło z niego najdroższą grę komputerową w historii.

Najdroższy album muzyczny w historii

Rekord pobity przez „Super Mario 64” skłonił nas do przyjrzenia się innym dziełom kultury popularnej, które z różnych powodów stały się najbardziej wartościowe w swoich kategoriach. Jeśli chodzi o albumy muzyczne, to po latach wysokie ceny w serwisach aukcyjnych osiągają szczególne egzemplarze płyt The Beatles. Wyprodukowany w 1967 roku winyl „Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band” podpisany przez całą Czwórkę z Liverpoolu został sprzedany za 290 tysięcy dolarów, a kwotę aż 790 tysięcy udało się osiągnąć „White Albumowi” o numerze 0000001.

Najdroższym albumem w historii muzyki został jednak „Once Upon a Time in Shaolin” stworzony przez hip-hopową grupę Wu-Tang Clan. Powód był prosty – album ten powstał w zaledwie jednym egzemplarzu, a jego zawartość nie została udostępniona na żadnym innym nośniku ani nie trafiła do serwisów streamingowych. Płyta została kupiona za 2 miliony dolarów przez Martina Shkreliego – kontrowersyjnego prezesa firmy farmaceutycznej, który jakiś czas po zakupie został zatrzymany, a następnie skazany przez sąd federalny na karę 20 lat pozbawienia wolności za oszustwa. Egzemplarz „Once Upon a Time in Shaolin” został skonfiskowany przez FBI razem z innymi przedmiotami należącymi do Shkreliego i nadal znajduje się w posiadaniu agentów rządowych.

Najdroższy komiks w historii

Ciekawie sytuacja przedstawia się również jeśli chodzi o książki i komiksy. W tej pierwszej kategorii rekordzistą jest „Kodeks Leicester” – pochodzący z XVI wieku zbiór pism i notatek, których autorem był wspominany niedawno na naszych łamach Leonardo Da Vinci. 72-stronicową, napisaną odręcznie książkę w 1980 roku kupił przedsiębiorca Armand Hammer, płacąc 5,8 miliona dolarów. Czternaście lat później sprzedał ją za 30,8 milionów Billowi Gatesowi. Ten nie był wówczas jeszcze najbogatszym człowiekiem na świecie, ale na taki zakup zdecydowanie było go stać.

Jak natomiast przedstawia się sytuacja z komiksami? Najbardziej pożądanymi przez kolekcjonerów egzemplarzami są te z lat trzydziestych, w których debiutowały najbardziej ikoniczne dla tego medium postaci, takie jak Batman czy Superman. I to właśnie debiut drugiego z wymienionych okazał się najdroższym jak dotąd w historii. Chodzi o pierwszy numer „Action Comics”, który został wydany w czerwcu 1938 roku. Cena ustalona przez wydawcę wynosiła 10 centów. Kilkadziesiąt lat później jeden z egzemplarzy tego wydania został sprzedany za 3,25 miliona dolarów, czyniąc z niego najdroższy komiks w historii.