David Bowie był bez wątpienia jedną z największych ikon muzycznych w historii. Urodzony w 1947 roku i zmarły 10 stycznia 2016 roku pozostawił po sobie niesamowitą spuściznę. Znany z częstego zmieniania swojego brzmienia i wcielania się w wymyślone przesz siebie persony, Bowie zdawał się być o krok przed swoimi fanami.

Wystarczy spojrzeć na lata 70., w których był m.in. glam rockowym mesjaszem, soulowym śpiewakiem, art rockowcem i awangardzistą. Na genialnych płytach jak „Station to Station” i „Low” przedstawił wizję artysty kompletnego, który przy okazji nie jest głuchy na to, co dzieje się w muzyce i potrafi na swój własny sposób oryginalnie wykorzystać inspiracje.

ZOBACZ TEŻ: Najlepsze płyty 2019 roku. FKA twigs, Harry Styles oraz Nick Cave [PRZEGLĄD ELLE MAN]

Bowie był nie tylko muzykiem, ale także aktorem. Wystąpił m.in. w znakomitych filmach „Człowiek, który spadł na ziemię” (1976) Nicolasa Roega czy w „Zagadce nieśmiertelności” (1983) Tony’ego Scotta. Ale nie da się ukryć, że to jego muzyka dała (i wciąż daje) nam najwięcej przyjemności. Nawet jego pożegnanie z słuchaczami było niezwykłe, bowiem dokładnie 4 lata temu na swoje urodziny wydał swój ostatni album „Blackstar”, który okazał się jednym z jego najlepszych. W GALERII>>> możecie zobaczyć stare i intymne zdjęcia muzyka.