WYSTAWA: Muzeum Federico Felliniego w Rimini

We włoskim Rimini otwarte zostało Muzeum Federico Felliniego, hołd, który szykowany był na zeszły rok, setne obchody urodzin wielkiego maga kina. Muzeum w Castel Sismondo, XV-wiecznym zamku, to nadzwyczaj sugestywna ekspozycja, która sprawia, że zwiedzający może znaleźć się w świecie filmów Felliniego i jego wyobraźni, snów i marzeń. W poszczególnych salach zamku na kilku piętrach znajdują się obiekty - symbole z jego filmów, w tym podwieszona pod sufitem przy samym wejściu figura Jezusa, znana z „Dolce vita”. Odtworzono także fragment pokazu mody kościelnej, czyli słynnej sceny z „Rzymu”. Jest także mała ciężarówka z podnośnikiem dla kamery, rzymska Fontanna di Trevi, z której leci na zwiedzających woda, by mogli poczuć się jak Anita Ekberg i Marcello Mastroianniego w najbardziej znanej scenie w historii kina. Wyjątkowym miejscem jest "sala konfesjonałów", nawiązująca do filmu „Osiem i pół”. W czterech z nich można wysłuchać wspomnień aktorów, scenarzystów, scenografów i operatorów, którzy pracowali z reżyserem.

Kolejnym pomysłem jest tzw. tsunami Felliniego; co godzinę we wszystkich salach emitowane jest jednocześnie nagranie z jego wypowiedzią. Wystawiono także oryginalną partyturę ścieżki dźwiękowej do „Dolce vita”, skomponowanej przez Nino Rotę. Burmistrz Rimini Andrea Gnassi podkreślił: "To jest muzeum, które muzeum właściwie nie jest, bo obala wszelkie paradygmaty czasu i przestrzeni". Z tradycyjnego, drewnianego bibliotecznego „katalogu” można wyjąć przezroczystą płytkę, a następnie włożyć ją samemu do projektora i oglądać slajdy z filmowych arcydzieł mistrza włoskiego kina. Na interaktywnym stole zaprezentowane zostały książki o nim, wydane na świecie. Osobne sale są poświęcone Mastroianniemu oraz żonie i muzie Felliniego, Giulietcie Masinie. Do tego projekcje filmów, przedmioty z filmów, scenografia, zdjęcia, plakaty. „W muzeach mówi się zazwyczaj, by niczego nie dotykać, tutaj zwiedzający jest zachęcany do tego, by dotykać wszystkiego wchodząc tym samym do świata reżysera”- wyjaśnił współautor ekspozycji Leonardo Sangiorgi.

KSIĄŻKA: „Niepogodzony. Antologia osobista 1991-2013” Michael Houellebecq, Wydawnictwo WAB

„Poranek nagle rozjaśniło słońce, a mnie przepełnia dziś na śmierć ochota”, tak rozpoczyna się jeden z wierszy kontrowersyjnego literata znanego głównie ze swoich powieści będących radykalną krytyką współczesnej cywilizacji. Houellebecq, autor „Poszerzenia pola walki”, „Cząstek elementarnych", "Możliwości wyspy" czy "Serotoniny". W antologii zawierającej wiersze z lat 1991-2013 śmierć gryzie się z miłością. Tradycyjnie jak to u francuskiego autora świat dawnych wartości zabijany jest przez nowych hedonistów Europy zachodniej, którzy pogrążając się w smakowaniu brną do końca, końca cywilizacji. To zbiór, w którym na próżno szukać pochwały dnia, miłości i uniesień, które unoszą nas sześć stóp nad ziemią.  Bo jak to piszę Houellebecq w jednym z nich: „Doszliśmy do tego momentu w życiu, w którym pojawia się przemożna potrzeba: wynegocjować nowy ład, albo po prostu wyzionąć ducha".  Poezja Houellebecqa podobnie jak wiele jego powieści oburza ludzi, którzy zniesmaczeni zarzucają mu szokowanie pod publiczkę, zarzucają mu grafomanie, nieprawdę. Dla mnie to poezja tylko dla odważnych, takich, którzy mają odwagę, żeby przejrzeć się w tym zgorzkniałym, sfrustrowanym portrecie nas wszystkich,  człowieka, który na nasze polecenie wyzbywa z siebie resztki humanizmu, by przyjąć potworną figurę, pełną beznadziei, odoru trupów i zła. Jakże on bezczelnie aktualny!

MIEJSCE: Niedźwiedzia Residance, Poronin

Na ostatnie dni lata moje ukochane Tatry. Tatry, w które pod koniec XIX wieku zza oceanu, Ameryki przyleciała Helena Modjrzewska. Pierwsza aktorka dwóch kontynentów. Przyleciała by m.in. zostać matką chrzestną Stanisława Ignacego Witkiewicza. Bywał tu także Jan Kiepura czy Frantz Kafka. No co tu dużo mówić bywali wszyscy, także w niewielkim Poroninie. Niewiele zostało takich miejsc. Dziś wszystko raczej zawalone reklamami i coraz mniej tradycyjnymi, dziwnymi hotelami. Ale jest takie miejsce, które odwiedzić trzeba. Z dala od zgiełku, hałasu, baranich skórek i smrodu Krupówek. Zaledwie kilka kilometrów od Zakopanego, w Poroninie znajduje się bowiem Niedźwiedzia Residence. Drewniany azyl, willa obrośnięta z wszystkich stron zielenią, Tatrami i ciszą. Tu jest raj, można by powiedzieć oddychając czystym powietrzem. Miejsce to łączy w sobie sielskość, regionalizm z elementami minimalistycznego, skandynawskiego dizajnu. Idealnie wywarzone wnętrza współgrają ze spokojem jaki stworzyła dookoła natura. Do tego sauna, uroczy salon z książkami i grami, no i domowe pierogi czy pełne obfitości i regionalnych produktów śniadania. Wspaniałe miejsce!

WYDARZENIE: Festiwal Chopin i jego Europa

Wielkie święto muzyki klasycznej ponownie w stolucy. Wykonaniem po raz pierwszy na instrumentach historycznych opery "Verbum nobile" Stanisława Moniuszki rozpoczął się 14 sierpnia Festiwal Chopin i jego Europa. Solistami w wersji koncertowej byli Olga Pasiecznik, Artur Ruciński, Mariusz Godlewski i Jan Martinik. Solistom towarzyszył Chór Opery i Filharmonii Podlaskiej oraz zespół Europa Galante. Całość poprowadził wspaniały Fabio Biondi. Ale to tylko mała część bogatego programu corocznego święta melomanów. W bogatym programie chociażby zespół Biondiego, który wykona również po raz pierwszy na instrumentach z epoki operę Gaetano Donizettiego "Betly". Muzyki dawnej będzie można posłuchać również w wykonaniu {OH!} Orkiestry Historycznej, klarnecisty Lorenzo Coppoli oraz pianisty Janusza Olejniczaka. Na festiwalu wystąpią skrzypaczka Alena Baeva, pianiści Yulianna Avdeeva i Vadym Kholodenko, wraz z orkiestrą Sinfonią Varsovią.

Specjalnym wydarzeniem bedzie koncert Rafała Blechacza, który odbędzie się 21 sierpnia. Wielu pianistów podczas festiwalu zaprezentuje recitale - są to Benjamin Grosvenor, Alexander Melnikov, Eric Lu, Jos Van Immerseel, Kate Liu, Angela Hewitt, Yulianna Avdeeva, Alexandre Tharaud i Chloe Jiyeong Mun. Inną propozycją dla wielbicieli muzyki kameralnej są koncerty muzyków Isabelle Faust (skrzypce), Anny-Kathariny Schreiber (Skrzypce), Antoine Tamestit (Altówka), Jean-Guihen Queyrasa (Wiolonczela) i Alexandra Melnikova (Fortepian). Muzycy wykonają utwory Roberta Schumanna i Johanna Sebastiana Bacha na kwartet fortepianowy oraz kwintet fortepianowy. Festiwal Chopin i jego Europa zakończy się 31 sierpnia koncertem symfonicznym, podczas którego wystąpią soliści Dorothée Mields (Sopran), Krešimir Stražanac (Baryton) i Collegium Vocale Gent wraz z Orchestre Des Champs-Élysées pod dyrekcją Philippe Herreweghe. W programie koncertu znalazło się Requiem Gabriela Fauré (wersja z 1893 r.) oraz "Begräbnisgesang" op. 13 i "Symfonia psalmów" Igora Strawińskiego.