Chętnie podglądamy stylizacje znanych kobiet, co więcej, często kupujemy produkty, których używają lub sygnują swoim nazwiskiem. Jedną z najbardziej wpływowych celebrytek jest Kate Middleton. Nie zdetronizowała jej nawet nowa gwiazda brytyjskiej rodziny królewskiej, czyli Meghan Markle. Efekt Kate nadal trwa - księżna nadal ma największy wpływ na wybory zakupowe Brytyjek. Kobiety chcą wyglądać jak księżna Cambridge. Dosłownie i w przenośni! Kupuje te same (albo bardzo podobne) ubrania, czy używają ulubionych kosmetyków Middleton. W kosmetyczce Kate jest m.in. podkład Long-Wear Even Finish Foundation od Bobbi Brown czy paleta cieni do powiek NAKED SMOKY od Urban Decay. A co z pielęgnacją? Okazuje się, że księżna uwielbia naturalne olejki.

Ten olejek jest hitem na TikToku! Dogłębnie nawilża, zmniejsza widoczność blizn i rozstępów oraz zawiera wyciągi z roślin i witaminy. Kosztuje tylko 25 złotych >>

Olej z dzikiej róży to ulubiony kosmetyk Kate Middleton

Od kilku lat naturalna pielęgnacja przechodzi swoje odrodzenie. Wracamy do starych receptur, tworzymy własne maseczki lub kremy, czy dokładnie sprawdzamy skład tego, co nakładamy na twarz. Okazuje się, że podobnie robi księżna Kate. Już jakiś czas temu głośno było o tym, że arystokratka używa przeciwstarzeniowego olejku o nazwie  Trilogy Certified Organic Rosehip Oil. Dlaczego wybrała olej z dzikiej róży? Księżna Cambridge zaczęła go stosować, gdy spodziewała się drugiego dziecka. To bogate źródło przeciwutleniaczy, dzięki czemu skóra twarzy jest jędrna, elastyczna i bez zmarszczek. Tokoferole i karotenoidy chronią przed codziennym stresem oksydacyjnym, za to kwas linolowy przeciwdziała trądzikowi. 

Olej z dzikiej róży: właściwości

Olej z dzikiej róży zwalcza też przebarwienia, nawilża skórę  i jak już wspomnieliśmy działa przeciwstarzeniowo. Pasuje do każdego typu skóry i nie alergizuje. Zaleca się go zwłaszcza osobom z cerą dojrzałą, z przebarwieniami, suchą, trądzikową, czy naczynkową. Olejek wzmacnia też cały organizm - pomaga zwłaszcza przy chorobie zwyrodnieniowej stawów, czy przy rozstępach. Za to w owocach dzikiej róży znajdziemy takie składniki jak witamina C (poprawia napięcie skóry, a według niektórych źródeł jej zawartość jest nawet 40 razy większa niż w owocach cytrusowych), E (działa przeciwzapalne, przyspiesza gojenie się ran i blizn, zmniejsza działanie wolnych rodników), A (stymuluje produkcję kolagenu), witaminy z grupy B oraz kwas trans-retinowy, czy kwasy omega-3 i omega-6 (np. stymulują regenerację tkanek). 

Olej z dzikiej róży kupisz już za niecałe 20 zł!