„Tenet” możemy oglądać w polskich kinach od 26 sierpnia. Tuż przed jego premierą wiele mówiło się o tym, że na dziele Christophera Nolana spoczywa misja uratowania kina. W końcu mówimy o produkcji twórcy, który znany jest milionom widzów na całym świecie. Twórcy, który od wielu lat dostarcza hit za hitem. Twórcy, który potrafi kręcić widowiskowe i przy tym niebanalne kino mainstreamowe.

W związku z koronawirusem i spustoszeniem, jakie wywołał w świecie filmu, „Tenet” miało być tym tytułem, który przypomni nam, dlaczego tęskniliśmy za kinem. Jednak czy Nolanowi po raz kolejny udało się nakręcić coś, co na długo pozostanie w naszej pamięci? Czy jego najnowszy film spełnia oczekiwania i można go uznać za coś, co koniecznie trzeba zobaczyć w kinie? Wraz z Robertem Skowrońskim jako POMOVIENI odpowiadamy na te i inne pytania. Zapraszamy do wideorecenzji:

Nieprzekonani? Zobaczcie zatem oficjalny trailer filmu:

ZOBACZ: „Nie czas umierać”: znamy dokładną datę polskiej premiery filmu z Jamesem Bondem

CZYTAJ TEŻ: Robert Pattinson w nowym ELLE MANIE: Trzeba mieć plan [WYWIAD]

WIĘCEJ O FILMIE „TENET”: „Tenet”: bohaterowie filmu na serii plakatów. Niestety nieszczególnie udanych