Czy jako partnerka stawiasz czoła konfliktowi, czy chowasz się i czekasz, aż napięcie opadnie? Znaki zodiaku z poniższej listy za wszelką cenę unikają konfrontacji. Nie wiedzą, jak wyrazić swoje bóle. Zadowalają drugą stronę swoim kosztem i zwykle słono za to płacą. Wolą zachować ostrożność, by nie zranić uczuć swojego ukochanego. Dopóki nie staną we własnej obronie, nie otrzymają tego, czego chcą. Niestety, narastające frustracje szkodzą ich związkowi bardziej, niż szczera rozmowa. Gdy emocje wezmą górę, wytaczają działo, które staje się poważnym wyzwaniem dla relacji.

Rak: ochrania partnera

Kiedy Rak kocha, staje się miękki. Zdejmuje z siebie swój twardy pancerz. Z natury, jako matka zodiaku, przedkłada uczucia innych ponad swoje własne. Gdy widzi, że w związku pojawia się problem, nie chce poruszyć tej drażliwej kwestii. Woli cierpieć w milczeniu, niż oskubać partnera z jego poczucia komfortu. Nie wytknie błędów i nie przyłapie na kłamstwie w obawie przed odrzuceniem. Ucieknie w uzależnienia, grając dobrą minę do złej gry.

Waga: pragnie spokoju

Waga oznaczona przez szalę sprawiedliwości wybierze harmonię ponad wszystko. Będzie unikać konfliktu w imię błogiego spokoju, zamiatając trudne sprawy pod dywan. Wytrzyma w tym stanie, dopóki nie obudzi się w samym środku chaosu. Ten znak zodiaku zrobi niemal wszystko, żeby tylko rozładować sytuację. Poświęci w tym procesie swoje własne przekonania, a jej partner nawet tego nie doceni. Dlaczego? Ponieważ Waga nigdy nie da mu znać o własnych pragnieniach. Prędzej ucieknie do nowego kochanka, nadszarpując swoją reputację. 

Ryby: zbytnio idealizuje

Ryby chcą być kochane przez wszystkich. Ten znak wodny płynie z prądem, dostosowując się do swojego partnera. Gdy pojawia się konflikt, woli żyć iluzją. Udaje, że jego związek ma się świetnie. Choć jest inteligentny emocjonalnie, obawia się trudnych rozmów o uczuciach. Nie chce usłyszeć prawdy na swój temat, dlatego nie wychodzi z inicjatywą. Rezygnuje z rozmowy, dając się wykorzystywać. Ignoruje to, co złe, utrzymując się na powierzchni, zamiast nurkować na mroczne głębiny.