"Bal" jest adaptacją słynnego broadwayowskiego musicalu o tym samym tytule. Historię opowiedzianą w spektaklu zobaczymy teraz w najnowszym filmie Ryana Murphy'ego dla Netflix. Co wiemy o tej produkcji?

"Bal" na Netflix: o czym jest ten musical?

W informacji prasowej możemy przeczytać: 

"Gwiazdy nowojorskiej sceny Dee Dee Allen i Barry Glickman przeżywają kryzys swojej sławy: ich nowe i bardzo drogie show na Broadway'u okazało się klapą, która może zaważyć na ich karierze. W międzyczasie w małym miasteczku w stanie Indiana, młoda licealistka Emma Nolan doznaje zupełnie innego zawodu: mimo wsparcia ze strony dyrektora liceum, przewodnicząca rady szkoły nie wyraża zgody, by Emma zabrała swoją dziewczynę Alyssę na szkolny bal. Dee Dee i Barry widząc w trudnej sytuacji dziewczyny szansę na odbudowanie swojego wizerunku, ruszają jej z pomocą, zabierając ze sobą Angie i Trenta - kolejną parę cynicznych aktorów szukających trampoliny do sławy. W miarę rozwoju wydarzeń sprawy nieoczekiwanie zmieniają obrót i kierująca się początkowo wyłącznie egoistycznymi pobudkami czwórka łączy siły, by podarować Emmie noc, podczas której będzie mogła w końcu poczuć się sobą."

Premiera "Balu" zaplanowana jest na 11 grudnia tego roku. 

"Bal" na Netflix: obsada

Lista gwiazd jest długa! Ryan Murphy zaprosił do współpracy takie osobistości kina, jak Meryl Streep, James Corden, Nicole Kidman, Keegan-Michael Key, Andrew Rannells, Ariana DeBose, Kerry Washington, Jo Ellen Pellman. a także Tracey Ullman, Kevin Chamberlain, Mary Kay Place, Logan Riley, Nico Greetham, Sofia Deler i Nathaniel J. Potvin. 

"Bal" na Netflix: zwiastun