Trend "true-thousands": co to takiego?

Termin "true-thousands", ukuty przez komentatorkę mody Rian Phin, zawiera w sobie esencję normcore z lat 2000. Polega on na ubieraniu się jak zwykli ludzie - mówiąc slangiem, "NPCs" - z pierwszej dekady XXI wieku, czerpiąc inspirację ze starych kont Flickr, porzuconych blogów, Facebooka i innych reliktów ery sprzed mediów społecznościowych. Taki styl to nie tylko wizualne odejście od głównego nurtu mody, ale także wytchnienie od ciągłej presji nadążania za ulotnymi mikrotrendami.

PinkPantheress, pionierka true-thousands

Jedną z inicjatorek tej anty-modowej rewolucji jest enigmatyczna popowa sensacja, PinkPantheress. Znana ze swoich chwytliwych alt-popowych utworów, które łączą wrażliwe teksty z rytmami drum 'n' bass, PinkPantheress jest nie tylko muzycznym fenomenem; stała się także ikoną stylu dla pokolenia Z tęskniącego za autentycznością w swoich modowych wyborach.

Od dzianinowych sukienek po bolerka i zamszowe botki, jej styl oddaje istotę wczesnych lat 2000 bez uciekania się do krzykliwych ozdób kojarzących się z Paris Hilton i Nicole Richie. Garderoba piosenkarki uosabia anty-modowy sentyment trendu true-thousands: jej stroje, charakteryzujące się brakiem zbytniego starania, odzwierciedlają bezpretensjonalny styl młodych Brytyjczyków z początku XXI wieku. To świadomy wybór, aby zdystansować się od modowego cyrku, pozostając jednocześnie wierną swoim korzeniom.

Pomimo imponującego rozkwitu kariery, PinkPantheress zachowuje przyziemne podejście do mody. Jej stylistka, Milena Agbaba, podkreśla ich niechęć do krzykliwych marek i preferencję dla używanych znalezisk z platform takich jak Depop. Ich moodboard to Ashley Tisdale sprzed 'High School Musical" i Beyonce tuż po odejściu z Destiny's Child. Ich współpraca jest zgodna z etosem "true-thousands", polegającym na odrzuceniu efekciarskich trendów. Nawet podczas występów na żywo PinkPantheress wygląda, jakby zabłądziła na scenę całkowicie przypadkowo, ubrana w kopertowy kardigan i spódnicę do kolan - co wyraźnie kontrastuje z ekstrawaganckim wyglądem często kojarzonym z gwiazdami muzyki pop.

Na pohybel Clean Girl; niech żyje roztrzepana Angielka

Ten trend nie dotyczy tylko estetyki; to subtelny bunt przeciwko estetyce Clean Girl, która w ostatnich latach zdominowała media społecznościowe. Popularność brytyjskiego rom-com-core na platformach takich jak TikTok jeszcze bardziej podkreśla akceptację niedoskonałości i celebrację codziennej garderoby. To potwierdzenie, że nie każdy strój musi być idealnie skomponowany; odświeżające odejście od wypielęgnowanej perfekcji

Jednak ta tendencja wykracza poza PinkPantheress. Estetyka "Frazzled English Woman", czyli "roztrzepanej Angielki" z 2023 roku, odzwierciedla szerszą zmianę w kierunku akceptacji niedoskonałości. Ten ultra-specifyczny trend działa jako przeciwwaga dla nadmiernie wypielęgnowanej estetyki Clean Girl, zachęcając do bardziej autentycznego i wyrozumiałego podejścia do stylu.

Jeśli wydaje się to dziwnie podobne do estetyki "rom-com-core", to dlatego, że tak jest. Niszowy trend poświęcony odwzorowywaniu stylu bohaterek komedii romantycznych jest zakorzeniony w tych samych trzech rzeczach: brytyjskości, początku XXI wieku i tego, że jest tak brzydki, że aż uroczy. Susie Friedman, londyńska twórczyni treści, której biogram na TikToku brzmi "współczesna Bridget Jones (a przynajmniej tak mi powiedziano)", osobiście nie identyfikuje się z tą estetyką, ale często odtwarza kultowe stylizacje bohaterki.

"Myślę, że Bridget jest interesującą ikoną stylu, bo po prostu ma normalną garderobę i myślę, że jak większość z nas przez połowę czasu wygląda trochę dziwnie, bo stroje nie do końca się sprawdzają i zawsze jest coś odrobinę nie tak" - powiedziała Friedman w wywiadzie z portalem Refinery29. "Przez większość czasu nie ubiera się szczególnie dobrze - chyba tak jak normalni ludzie".

"To w pewnym sensie potwierdza fakt, że czasami możesz przygotować dobry outfit, ale pewne drobiazgi nie zadziałają. Może twoje włosy są w nieładzie, albo twój makijaż nie jest dopracowany i myślę, że szczególnie na TikTok przez jakiś czas była fiksacja na punkcie tego, by cały wygląd był całkowicie dopracowany" - dodała Friedman.

Następca Y2K?

Przywiązanie PinkPantheress do estetyki "true-thousands" jest mile widzianym przypomnieniem, że istnieją też odmienne podejścia do bycia gwiazdą w XXI wieku. Jej obojętność wobec typowych pułapek celebryckiej mody wyróżnia ją w branży, w której pogoń za najnowszą definicją "cool" jest bezustanna. Nawet jeśli jedna jaskółka wiosny nie czyi - a styl jednej piosenkarki nie zwiastuje wielkich przemian społecznych - pozwólmy sobie zainspirować się jej podejściem i w nowym roku pozwólmy sobie nie gonić za każdą modową nowinką.

A dla odświeżenia pamięci - oto kilka najprawdziwszych stylizacji Y2K naszych ulubionych gwiazd: