O tym kosmetyku słyszałyśmy już dużo dobrego. Hada Labo Tokyo, Lotion No.1 to produkt, który (jak donosi producent) sprzedawany jest w Japonii co 2 sekundy. W 2017 roku (na wyłączność) pojawił się w ofercie drogerii Rossmann. Jest intensywnym "nawilżaczem skóry", który utrzymuje optymalny poziom wilgoci w skórze. Kosmetyk można stosować w codziennej pielęgnacji - zawsze po oczyszczeniu i umyciu twarzy. Można go kupić w wersji "białej" przeznaczonej do pielęgnacji skóry w każdym wieku oraz "czerwonej" dla skóry 40+.  Internautki, które przetestowały produkt mówią wprost o "azjatyckim cudeńku". Chwalą go za "wodnistą" formułę, która jest połączeniem serum i toniku. 

10 miejsc w Japonii, które musicie odwiedzić, lecąc tam po raz pierwszy >>

10 azjatyckich kosmetyków, które warto przetestować >>>

Świetny kosmetyk (...) Można go używać na makijaż! Wystarczy wziąć beauty blender i nałożyć wszędzie tam gdzie skóra jest wysuszona - mówi wizażystka  Magdalena Lach, która prywatnie jest wielką fanką koreańskiej pielęgnacji. 

Idealne dla skóry przesuszonej i wrażliwej a nawet nadwrażliwej. Po aplikacji rano przez cały dzień moja skóra jest genialnie nawilżona. Rewelacyjny produkt! - czytamy na blogu Agowe Petitki.

Daje świetne efekty w połączeniu z kremem nawilżająco - wygładzającym na dzień i na noc! - pisze Agata Ma Nosa.

Skład: Aqua, Butylene Glycol, Pentylene Glycol, Glycerin, Hydrolyzed Hyaluronic Acid, Hydroxyethyl Cellulose, PPG-10 Methyl Glucose Ether, Sodium Acetylated Hyaluronate, Sodium Hyaluronate, Citric Acid, Sodium Citrate, Iodopropynyl Butylcarbamate, Phenoxyethanol.

Nie wszystkie opinie na temat tego produktu są pozytywne. Osoby, które stosowały Hada labo Tokyo, Lioton No.1 często pisały w komentarzach o cenie nieadekwatnej do jakości. Za ten produkt trzeba zapłacić 47,99 złotych

Koreańska pielęgnacja - 10 kroków

Na początku może się to wydawać trudne i czasochłonne, ale potem nie będziesz mogła bez tego żyć. Pierwsze efekty zauważysz już po kilku dniach. To nie przypadek, że właśnie mieszkanki Korei mogą pochwalić się skórą jak u nastolatek. Co więcej, ten kraj od dawna wyznacza trendy w kosmetologii. A produkty wytwarzane w tym państwie odpowiadają także Europejkom: