Wiele osób - wbrew obiegowej opinii: nie tylko kobiet - wchodzi w wolny związek z przekonaniem, że na razie godzą się na ustalone reguły, a później wszystko się zmieni. To błąd, który zazwyczaj kończy się zawiedzionym zaufaniem i złamanym sercem. Układ friends with benefits ma sens tylko przy absolutnej szczerości. To trudne, bo ludzie często oszukują sami siebie, a więc drugiego człowieka tym bardziej. Już na początku rozważań dotyczących seksu bez zobowiązań  wniosek jest jeden: każda relacja międzyludzka to ryzyko.                                                   

Seks bez zobowiązań – jakie są zasady?

Główne zagrożenie, z jakim wiąże się otwarty związek, to niespodziewane zaangażowanie, które w większości przypadków pojawia się prędzej czy później. Jeśli jednak decydujemy się na wejście w taki układ, chcemy zaspokoić potrzeby seksualne z drugim człowiekiem, a niekoniecznie mamy ochotę na jednorazowe przygody, warto od samego początku wdrożyć kilka istotnych zasad. Oto one:                        

  • Nie spotykajcie się za często i poza seksualnym kontekstem. Kino czy wyjście do restauracji to pierwszy krok do zbudowania wrażenia "bycia razem". Istnieją pary, które potrafią łączyć seks z przyjaźnią, ona jednak także jest zobowiązaniem, a rozważamy tu sytuację całkowicie tego aspektu pozbawioną.                        
  • Nie rozmawiajcie o prywatnych planach, pracy, znajomościach.                
  • Nie obserwujcie się w mediach społecznościowych i zrezygnujcie z wieczornych pogaduszek przez telefon.        
  • Nie pocieszaj, nie doradzaj, nie wyręczaj.
  • Wybierz partnera lub partnerkę, który/która pociąga cię fizycznie, jednak znacząco odbiega od ideału charakterem.            
  • Uważaj na każdą oznakę czułości: pocałunki, przytulanie, dotyk.            
  • Starajcie się nie spędzać  razem całej nocy.            
  • Unikaj prezentów i niespodzianek bez okazji.                                            
  • Stosuj antykoncepcję. Seks bez zobowiązań nie oznacza seksu bez rozsądku.

Seks bez zobowiązań – plusy

Korzyści płynących z seksu bez zobowiązań jest całkiem sporo. Pierwszą, dość istotną, jest przełamywanie narzuconych przez kulturę ograniczeń. W wielu przypadkach sprowadza się ono do odkrywania seksualności, budowania świadomości własnego ciała i przyjemności, jaką to ciało może dać. Taki seks może wzmocnić poczucie własnej wartości i pozwala poczuć się atrakcyjniej. Mimo że nie niesie ze sobą emocjonalnych konsekwencji, nadal może być ważnym źródłem intymności.

Wolny związek zdejmuje z relacji presję, że za chwile będzie działo się coś poważnego. Osoby wchodzące w ten układ nie przejmują się, że coś pójdzie nie tak, że zostaną źle ocenione, a popełniony na początku błąd będzie rzutował na późniejsze zachowania. Wielu psychologów wskazuje, że seks bez zobowiązań potraktować można terapeutycznie, szczególnie po kiepsko zakończonym związku. Pozwala on powrócić do intymności, przypomnieć sobie swoje upodobania oraz reakcje. Są także osoby, które zbyt szybko "nakręcają się" i planują wspólną przyszłość. Seks bez zobowiązań pozwala im nabrać dystansu i wymusza z definicji całkowicie inne nastawienie.                                                                

Współcześnie wiele osób skupia się na pracy i rozwoju, związek postrzegając głównie przez pryzmat problemów i zbędnego wysiłku, jaki trzeba w niego włożyć. Otwarty układ to sposób na zapewnienie sobie seksualnego spełnienia bez konieczności poszukiwania właściwej osoby na lata i wypracowywania zasad wspólnego życia. To także dobry pomysł na te etapy w życiu, w których człowiek poznaje siebie i nie chce się wiązać, bo nie do końca wie, czego oczekuje.            

Seks bez zobowiązań – minusy

To, że seks bez zobowiązań wiąże się z wieloma korzyściami, nie oznacza wcale, że stanowi dobry wybór dla każdego. W taką relację nie powinny angażować się przede wszystkim osoby słabsze psychicznie, z góry spodziewające się, że pozornie przyjemną zabawę przypłacą huśtawką nastrojów.                                

Osoby samotne, zawiedzione erotycznym aspektem swojego związku lub poszukujące przygody, mogą po jednorazowej nocy lub kilkukrotnej przygodzie z kimś obcym odczuwać wyrzuty sumienia, "moralnego kaca" i negatywne emocje.

Także długotrwałe funkcjonowanie w takich układach może okaleczać uczuciowo i nie chodzi tylko o groźbę zakochania się w partnerze. W wielu przypadkach seks bez zobowiązań przekłada się na późniejsze trudności w nawiązywaniu relacji, w których wykazać się trzeba zaangażowaniem. Kontakty międzyludzkie stają się płytkie, a osoby z tym problemem w konsekwencji trafiają do terapeuty, aby uporządkować swoje życie.                                        

Są także ludzie, którzy po prostu potrzebują nawiązania więzi emocjonalnej i zbudowania zaufania, by móc uprawiać z kimś seks. Dla nich wolny związek to duży koszt. Może wywołać lęk oraz osłabienie i tak wątłego poczucia własnej wartości. Nie poleca się takich relacji także osobom, które nie radzą sobie z odrzuceniem lub nie przyjmują do wiadomości odmowy i na siłę brną w związek. Jednym z najgorszych wyborów, jakich można dokonać jest natomiast seks bez zobowiązań z byłym partnerem. Burza hormonów może sprawić, że powrócą dawne uczucia, a fizyczna bliskość będzie nas dezorientować. Tym, którzy chcą odbudować stary związek, terapeuci radzą nie zaczynać od sfery fizycznej.                                                                       

Seks bez zobowiązań – czy rzeczywiście jest możliwy?

Psychologowie są zdania, że z naukowego punktu widzenia czysto fizyczny seks z jednym partnerem bez jakichkolwiek zobowiązań nie jest możliwy, chyba, że mówimy o osobowości psychopatycznej lub mechanicznej relacji pozbawionej przyjemności. Za uczucie miłości odpowiedzialne są konkretne bodźce mające wpływ na ośrodek nerwowy. Jednym z nich jest orgazm. Za sprawą szeregu hormonów seks z czasem sprzyja budowaniu emocjonalnej więzi, nawet jeśli jest to spotkanie z nieznajomą, obcą osobą. Nie da się zatem w sposób wyraźny oddzielić seksu od miłości, a spotkania tylko dla fizycznego zaspokojenia są fikcją.                                                        

Profesor Timothy R. Levine z Michigan State University oraz Melissa A. Bisson z Wayne State University skupili się na kwestii seksu bez zobowiązań w swoich badaniach przeprowadzonych na grupie studentów. Okazało się, że w 25 procentach przypadków takie relacje kończą się złamanym sercem. Gdy jedna strona zaczyna się bardziej angażować, dla drugiej staje się kłopotliwe. Jeśli wcześniej istniały pomiędzy obojgiem więzi życzliwej przyjaźni lub choćby znajomości, zostają one zerwane. Kiedy w grę wchodzą hormony, trudno zachować trzeźwość umysłu i stosować się do zawartych wcześniej umów. Oksytocyna nieodłącznie związana z orgazmem to hormon przywiązania, który w pewnym momencie dochodzi do głosu.                                   

Oczywiście, nie można zapomnieć o tym, że ludzie są różni. Jedni podchodzą do spraw seksu bardziej emocjonalnie, inni mniej. Jedni bardziej poddają się hormonom, a inni są mniej czuli na ich działanie. Jeśli jednak mowa o zagrożeniach, psychika i biologia to istotne czynniki.                               

Seks bez zobowiązań – forum

Seks bez zobowiązań rodzi wiele pytań. Wszystkie wyżej poruszane zagadnienia przewijają się w rozmowach toczonych na forach internetowych. Osoby rozważające taką relację mają wiele wątpliwości, ale odpowiedzi na ich pytania pokazują, że kwestia ta wcale nie jest jednoznaczna. Oto przykłady niektórych wypowiedzi:

  • "Lepiej być w związku typu "friends with benefits", czyli takim nieoficjalnym, niż później wracać z kimś co chwilę innym i nie wiedzieć co i jak. Najlepiej byłoby, żebyście oboje byli swoimi stałymi partnerami bez tych romantycznych rzeczy, nic was nie łączy poza seksem". [Kejt, forum.interia.pl]
  • "Seks bez zobowiązań jest jak najbardziej OK pod dwoma warunkami: że żadna ze stron się nie zakocha i że będzie to wewnętrznie zgodne z Tobą - tzn. że nie będą Cię zjadały potem niepotrzebne wyrzuty sumienia (bo jeśli nikogo w ten sposób nie krzywdzisz, to czego tu żałować?). Więc jeśli będziesz już pewna, że jesteś w stanie spełnić obydwa te warunki, to czemu nie?". [Anemonne, netkobiety.pl]
  • "Na sex bez zobowiązań chodzi się do burdelu. Tam jest jasna sytuacja: on jej kasę, ona mu sex. I tyle w temacie. Facet traktuje Cię jak TANIĄ DZIWKĘ, a ty jeszcze się zastanawiasz? Po takiej propozycji dostałby ode mnie w pysk, a ja straciłabym do niego jakikolwiek szacunek, jeślibym go wcześniej miała". [Gość, f.kafeteria.pl]

Skąd wiedzieć, że naprawdę chcesz seksu bez zobowiązań?

Pozostaje ważne pytanie: skąd mamy wiedzieć, kiedy zależy nam tylko na seksie bez zobowiązań, a kiedy marzy nam się związek z prawdziwego zdarzenia. Jedyną drogą do rozstrzygnięcia tej kwestii jest szczerość wobec samego siebie. W razie wątpliwości można również skonsultować się z terapeutą.

Kiedy naprawdę szukasz seksu bez zobowiązań?

  • kiedy czujesz, że może to być po prostu dobra zabawa,  
  • kiedy szukasz zaspokojenia seksualnego, a masturbacja nie jest wystarczająca,
  • kiedy chcesz odkryć na nowo swoją seksualność.

Kiedy nie chodzi tylko o seks?

  • gdy chcesz to zrobić w ramach zemsty,
  • gdy chcesz po prostu przeżyć przygodę poza dotychczasowym związkiem,
  • gdy na samym początku masz nadzieję, że z czasem on się zaangażuje,
  • gdy chcesz odbudować dawny związek,
  • kiedy chcesz poprawić sobie nastrój poprzez udowodnienie sobie czegoś.