Przez 8 lat istnienia Instagrama hasztag #polishgirl został użyty ponad 42 miliony razy. To fenomen na skalę światową. Dla porównania – pod hasztagiem #russiangirl znajdziemy 5 mln zdjęć, #czechgirl to 6,2 mln postów, a #swedishgirl zaledwie 2 mln. Kto kryje się za tym znacznikiem? Zjawisku postanowiła przyjrzeć się reżyserka, Iwona Bielecka. Wspólnie z Teresą Czepiec, dokumentalistką i autorką m.in. filmu "Superjednostka" pokazały różne podejścia i bohaterki: nieletnie dziewczyny, które dopiero poznają swoją seksualność, influencerki i artystki. Z ich wypowiedzi, autorka mini-dokumentu stara się ułożyć definicję #polishgirl. Film porusza również temat nieświadomego uprzedmiotowienia samych siebie. Jedna z ekspertek mówi jasno: czasami kobiety wpadają w pułapkę i zgadzają się na rolę obiektów seksualnych. Reżyserka staje jednak po stronie swoich bohaterek i stara się odczarować #polishgirl:

Ten hasztag obecnie kojarzony jest z czymś próżnym, bo większość tych zdjęć skupia się na fizyczności i szeroko rozumianym pięknie. I dlatego powstał ten film, żeby pokazać, że można inaczej. Że można używać go bez obciachu, jak chociażby Martyna Wojciechowska. - powiedziała Iwona Bielecka, w rozmowie z papya.rocks.

W filmie wystąpiły m.in. Zofia KrawiecSylwia Nowak. Film zrealizowano w ramach „Papaya Films Presents Stories”, niekomercyjnej inicjatywy domu produkcyjnego Papaya Films.