Za nową kolekcja torebek, kryje się historia. To właśnie w atelier marki, który mieści się w starym, zabytkowym młynie w Trzciance zaszyty wśród Wielkopolskich lasów i jezior, powstają nowatorskie projekty. Idąc ramię w ramie matka z córką Iwona i Anna Margańskie stworzyły kilka nieszablonowych projektów torebek. Głównym celem kolekcji było postawienie na najwyższą jakość połączoną z zupełnie nową, dotąd nieznana estetyką. Torebki wyróżniają się na tle innych przede wszystkim niespotykaną wcześniej formą. Futurystyczne kształty w połączeniu z najwyżej jakość materiałami wprowadzają powiew świeżości na ulice polskich miast. Kolekcja składa się z ośmiu modeli, możemy w niej znaleźć między innymi małą kompatybilną nerkę, torbę typu shopper czy skórzany plecak, który pełni również funkcję pozwalającą przechowywać laptop. Nie zabraknie też propozycji bardziej formalnych jak np. kuferek, który idealnie nadaje się do codziennej stylizacji jak i na wieczorne wyjścia. Dzięki takiemu zróżnicowaniu z pewnością każda kobieta znajdzie coś wyjątkowego dla siebie. Wszystkie modele występują w jednym kolorze, czyli ponadczasowej czerni. Projektantki nie zapominają też o ekologicznym aspekcie i wprowadziły w tym sezonie do kolekcji wegańską skórę. Wykonana jest z kaktusa, a pozyskiwany surowiec ma według naukowców właściwości niemal identyczne jak skóra zwierzęca.

Warto wspomnieć, że tak jak w poprzednich sezonach marka stawia na unikatowy design i ponadczasowość. Jak się okazuję dodatki jak np torebki to must have każdej fashionistki i nie tylko. A nasza nowy unikatowy dodatek od marki Mia Manu, może stać się małym dziełem sztuki wśród innych rzeczy w naszej garderobie.