Włosy nie tylko wypadają, ale też się starzeją. Jest to zupełnie naturalny proces, ale niektóre czynniki wpływają na przedwczesne siwienie. Nieodpowiednia dieta, życie w ciągłym stresie i napięciu doprowadzają do nadmiernego wypadania włosów i szarzenia. Skąd to wiem? Jestem tego przykładem – zaczęłam siwieć, mając 28 lat i straciłam przerażająco dużo kosmyków.

Postanowiłam zebrać sprawdzone metody pielęgnacji włosów, które mnie nie zawiodły. Zapewniły mi baby hair oraz zdrowe pasma o subtelnym jedwabistym połysku.

Jak zwiększyć porost włosów? 5 złotych zasad pielęgnacji

Masaż skóry głowy. Wybierz odpowiednie akcesorium

Wybór produktów pielęgnacyjnych jest niezwykle istotny, ale warto dodać do tego szczotkę do skóry głowy. Masowanie tym akcesorium może poprawić mikrokrążenie i tym samym, spowodować wysyp nowych włosków. Co więcej? Naskórek lepiej wchłania składniki różnych preparatów.

Szczoteczką, z którą jestem zaprzyjaźniona od kilku miesięcy, jest Ecocera Medi. Akcesorium jest skuteczne i dodatkowo dostępne w ślicznych kolorach, co tylko umila pielęgnacyjną rutynę.

Delikatne mycie włosów. Pożegnaj się z gorącą wodą

Wiem, że to trudne, ale… zachęcam do zimnego prysznica. Warto zacząć od przepłukania naskórka głowy zimną wodą, dzięki temu polepsza się krążenie, a tym samym kondycja cebulek włosków. Następnie podczas ciepłego prysznica pory się otwierają, dzięki czemu można zwiększyć działanie niektórych preparatów pielęgnacyjnych. Warto pamiętać, żeby woda nie była gorąca – niestety doprowadza do przesuszenia powłoczki głowy.

Wybieraj też odpowiednie, delikatne szampony. Warto wykorzystać pustą, małą buteleczkę do zmieszania kosmetyku z ciepłą wodą, zamiast nakładać go bezpośrednio na włosy. Tą gotową mieszanką umyj włosy dwa razy, skupiając się na masowaniu skóry, a nie kosmyków.

Moim numerem jeden wspomagającym wzrost baby hair jest specjalistyczny szampon od Pharmaceris. Preparat idealnie nadaje się dla osób, które borykają się z przerażającą ilością utraty kosmyków. Produkt nie tylko stymuluje wysyp włosków, ale i zapobiega wypadaniu, spowodowanemu nadmiernym stresem i nieodpowiednią dietą. Zawiera D-pantenol, kofeinę oraz biotynę, które wspomagają i pobudzają naskórek.

Must-have w pielęgnacji skóry głowy. Wcierki na porost

Wiele wcierek zawiera składniki stymulujące cebulki włosowe, co sprzyja szybszemu wzrostowi baby hair. Niestety jest tak dużo produktów, że ciężko wybrać najlepszy. Podpowiadam, które składniki warto uwzględnić:

  • naturalne olejki,
  • kofeina,
  • pantenol,
  • żeń-szeń,
  • kozieradka,
  • witamina E,
  • biotyna,
  • ekstrakt z pokrzywy,
  • rozmaryn.

Moją "magiczną" wybawicielką była wcierka Grow Us Tender od Anwen. Dużo o niej słyszałam z social mediów, ale przekonała mnie dopiero moja fryzjerka. Mogę śmiało nazwać ją eliksirem, bo jeszcze tylu nowych włosków nie miałam. Receptura Anwen jest bogata w substancje, które zmniejszają wypadanie kosmyków, stymulując porost nowych. W swoim składzie zawiera wspomniane powyżej ekstrakty, które nie tylko zapewniają masę baby hair, ale i pielęgnują powłoczkę naskórka.

Nawodnienie nie tylko od środka. Włosy muszą "pić"

Podobnie jak nasza skóra, włosy potrzebują odpowiedniego nawilżenia. Warto zainwestować w dobrą odżywkę lub maseczkę, która nawodni oraz dostarczy substancji odżywczych.

Maseczką, która u mnie zdziałała "cuda" jest Resibo Glossom. Nigdy nie nastawiam się na zwalające z nóg efekty, ale ten kosmetyk tego dokonał. Moja skóra była nawilżona, włosy były mięciutkie w dotyku i nabrały naturalnego, subtelnego blasku. Do zakupu przekonał mnie skład – maseczka ma imponującą ilość olejków takich jak arganowy, z konopi, winogronowy oraz z nasion bawełny. Oprócz tego zawiera ekstrakt z nagietka, który wygładza pasma.

Porost włosów od wewnątrz. Dieta ma znaczenie

To, co jesz, wpływa także na życie włosów. W swojej diecie warto zaprzyjaźnić się z poniższymi produktami:

  • Awokado – zapobiega wypadaniu włosów i stymuluje wzrost.
  • Szpinak – bogaty w żelazo i kwas foliowy, składniki niezbędne dla zdrowego włosia i zapobieganiu nadmiernemu wypadaniu.
  • Marchew – zawiera beta-karoten i witaminę A, które są korzystne dla krążenia skóry głowy.
  • Ryby – dostarczają białko, witaminę B12 i omega-3, wspomagające kondycję łuski.
  • Orzechy – pełne witaminy E, korzystne dla zdrowia naskórka.

Pamiętaj – te zasady nie tylko poprawią wygląd twoich włosów, ale także wpłyną korzystnie na ich zdrowie i porost. Tymi prostymi, ale skutecznymi krokami, każde mycie głowy zamieni się w przyjemność, a efekty i wytrwałość sprawią ci niesamowitą satysfakcję.

Niektóre z odnośników znajdujących się powyżej to linki afiliacyjne. Kliknięcie na nie pozwoli ci bezpłatnie zapoznać się ofertą konkretnego produktu lub usługi i jednocześnie może wspomóc rozwój naszej redakcji.