W tym roku, podczas gali MTV VMA 2018 statuetką za całokształt twórczości doceniono Jennifer Lopez. Piosenkarka na scenie zaprezentowała się między innymi w kreacji od Versace –  pelerynie/sukni do ziemi z gorsetowym body, przy okazji odsłaniającym długie nogi. Kolejny raz internauci stwierdzili, że czas zatrzymał się dla J. Lo, gwiazda wciąż wygląda jak 20-latka, przyćmiewając na scenie młodsze od niej wokalistki. Naszym zdaniem, Lopez jest jak wino – im starsza, tym lepsza, bardziej świadoma swojej kobiecości i seksapilu jakim emanuje mając niespełna 50 lat. Swoje atuty Jennifer Lopez podkreśliła, gdy ostatnio została "przyłapana" ze swoim partnerem, Alexem Rodriguezem, w drodze na spotkanie biznesowe w Nowym Jorku. Lopez miała na sobie krótką tweedową sukienkę z długim rękawem od marki Gucci (spójrzcie na wykończenie ze złotymi łańcuchami przy dekolcie). Stylizację dopełniła biała torebka Chanel oraz szpilki Gianvito Rossi z łączonych materiałów (skóry i PVC). Ostatni element całego looku stanowił dodatek będący znakiem rozpoznawczym Jennifer, czyli duże przeciwsłoneczne okulary. Rodriguez zdecydował się na jasny garnitur z błękitną koszulą i wzorzystym krawatem. Para spotyka się od półtora roku i w tym czasie zdążyła już otrzymać tytuł power couple. Wystarczy na nich spojrzeć, żeby przekonać się, że miano to jest całkiem zasłużone.