Nie zwracanie uwagi na swój styl to jedna z najgorszych rzeczy, jakie może zrobić mężczyzna kończący 50 lat. Wiek w żaden sposób nie powinien ograniczać cię przed wyglądaniem dobrze. Większość swojej garderoby masz na miejscu, stąd jedyne co ci pozostaje, to dopracowanie tego, czego nauczyłeś się zarówno w miejscu pracy, jak i poza nim.

Pierwszym i przy okazji najważniejszym punktem jest dopilnowanie tego, że ubrania są dobrze dopasowane. Przejrzyj swoją obecną garderobę i upewnij się, że wszystko wchodzi na ciebie bez problemu. Masz nie tylko elegancko się prezentować, ale także czuć komfortowo w każdej sytuacji.

I chociaż bardziej ekstrawaganckie elementy odzieży casualowej będą trudniejsze do noszenia, to wcale nie powinieneś zakładać, że po 50stce da się tylko chodzić w garniturach. Owszem, twoja garderoba powinna teraz skręcać bardziej w stronę stylu niż mody, ale sprawdzaj także to, co się dzieje na wybiegach – wciąż jest trochę rzeczy, które z powodzeniem możesz wykorzystać. Jednak nie skupiaj się za mocno na luksusowych markach – głównie zainwestuj w rzeczy wysokiej jakości. Ciuchy szyte na miarę bardzo wskazane, więc zaplanuj wizytę u krawca.

ZOBACZ TEŻ: Męska moda w rozmiarze XL i XXL. Jak się ubrać przy nadwyżce kilogramów?

Jedna mała rada: sneakersy stają się coraz trudniejsze do noszenia, gdy dobijasz do 60stki. W szczególności modele o bardziej jaskrawej kolorystyce. Stąd mądrzej jest postawić na godną pozazdroszczenia gamę eleganckich butów, które przy okazji są wygodne. Loafersy i monki w różnych kolorach są świetnym początkiem, tak samo jak buty Chelsea czy zamszowe espadryle. A jeśli jednak nie możesz zrezygnować z butów sportowych, to postaw na minimalistyczne pary w neutralnych kolorach. Stare dobre Adidasy Stan Smith mogą okazać się pożyteczne.  

Poniżej przedstawiamy pięć wskazówek, którą mogą przydać się panom chcącym wyglądać dobrze po 50stce.

Jak się ubierać po 50-tce – zwracaj uwagę na kolory

Skończenie 50 lat wcale nie oznacza, że musisz wycofywać kolor ze swojej garderoby. Jeśli jednak chcesz go zatrzymać, to stawiaj na bardziej dopasowany look. Tym samym zainwestuj w oddzielne elementy odzieży męskiej, które mają zbliżony do siebie odcień. Unikaj czegokolwiek w przesadnie jasnych lub pastelowych barwach, stawiając na uniwersalne odcienie jak jasnoszary, granatowy, bordowy czy kamelowy.

Jak się ubierać po 50-tce – pofolguj sobie

Wykorzystaj swoją 50stkę czy 60stkę jako wymówkę, aby kupić wszystkie te elementy garderoby, które zawsze chciałeś mieć, ale wcześniej nie byłeś w stanie uzasadnić sensu ich posiadania. Niezależnie od tego, czy jest to skórzana kurtka motocyklowa, kaszmirowy kardigan, elegancka teczka, wysokiej klasy garnitur czy buty od Johna Lobba lub Edwarda Greena, nie zapominaj, że ten element musi być w klasycznym kolorze, który pozwoli mu przetrwać wiele lat.

Jak się ubierać po 50-tce – zaktualizuj kształty swojego garnituru

Slim fitowe garnitury z wąskimi klapami nie są już rozwiązaniem. Jeśli masz jeszcze takie w swojej szafie, to nadszedł czas, aby je zastąpić czymś, co bardziej pasuje do dojrzałego kształtu ciała. W razie wątpliwości wybierz jednorzędową marynarkę zapinaną na dwa guziki z szerszymi klapami i odpowiednio dopasowane spodnie w kant.  

Jak się ubierać po 50-tce – wzmocnij akcesoria i mniej przywiązuj uwagę do marek

Noszenie bardzo ostentacyjnych rzeczy w tym wieku dość często zahacza o kryzys wieku średniego. Ogranicz luksusowych i popularnych projektantów do minimum i zamiast tego zainwestuj w subtelne akcesoria, które zwrócą uwagę ludzi na twój styl, a nie na zasobność portfela. Nie musisz niczego udowadniać.

Jak się ubierać po 50-tce – nie przejmuj się swoim wiekiem

Niektórzy mężczyźni wpadają w panikę, gdy kończą 50 lat. Zupełnie niepotrzebnie. Niezależnie od tego, czy jesteś singlem, czy jesteś od dwudziestu lat mężem cudownej kobiety, to stare twierdzenie, że mężczyźni z wiekiem wyglądają lepiej jest prawdą. Stąd powinieneś z korzystać z tego faktu, kiedy tylko możesz. Te siwe włosy wbrew pozorom działają na twoją korzyść. Spójrz chociażby na 67-letniego Jeff Goldbluma.