Pokryta delikatną i wrażliwą skórą twarz to obszar naszego ciała szczególnie narażony na działanie czynników atmosferycznych. Dlatego trzeba dbać o nią w sposób szczególny. Nie oznacza to wcale długich godzin spędzanych przed lustrem, przeciwnie, jeśli wiemy co i jak robić, poświęcenie kilku minut dziennie naszej cerze może dać w niedługim czasie spektakularne efekty.
Codzienna, prawidłowa pielęgnacja skóry powinna obejmować jej mycie, tonizowanie, dostarczanie składników odżywczych i nawilżanie. Więcej czasu poświęcamy cerze wieczorem, niż rano. Poranna pielęgnacja twarzy to zaledwie trzy kroki:
mycie,
tonizowanie,
nałożenie kremu na dzień odpowiedniego do naszej skóry.
Wieczorna pielęgnacja twarzy obejmuje nieco więcej czynności, które należy wykonywać w podanej kolejności:
demakijaż,
mycie,
tonizowanie,
nałożenie odpowiedniego dla nas serum i kremu na noc.
Niezależnie od tego, czy używamy kosmetyków gotowych, czy część z nich zastępujemy samodzielnie przygotowanymi preparatami, żeby codzienna pielęgnacja twarzy przynosiła korzyść naszej cerze, warto skorzystać z:
kosmetyków do demakijażu (mleczek, płynów micelarnych, olejków czy żeli albo emulsji) – ich zadaniem jest usunięcie nie tylko makijażu, ale również nadmiaru sebum i brudu, w zależności od rodzaju skóry, jedne panie preferują preparaty oleiste, a inne – na bazie wody.
preparatów myjących (żeli, mleczek, pianek, glinek i innych) – kosmetyki te wspomagają działanie preparatów do demakijażu, a dwuetapowe oczyszczanie twarzy sprawia, że jesteśmy w stanie usunąć z niej wszystkie zanieczyszczenia, przygotowując doskonale do dalszej pielęgnacji,
toników lub hydrolatów – stosuje się je w celu przywrócenia pH właściwego naszej skórze po to, żeby była w stanie przyjąć kosmetyki odżywcze i nawilżające,
preparatów nawilżających – niezależnie od typu skóry, należy ją nawilżać dostarczając odpowiednią ilość składników odżywczych i wody oraz wspomóc jej regenerację,
kosmetyków dostarczających substancje aktywne – w zależności od potrzeb naszej skóry, należy stosować preparaty bogate w kwasy owocowe, retinol, koenzym Q10, kwas hialuronowy, aloes czy witaminę C. Te kosmetyki mają za zadanie odżywienie skóry, jej regenerację i wzmocnienie.
Zapoznając się z koreańskim sposobem pielęgnacji cery, możemy zniechęcić się ideą obejmującą aż 10 kroków. Wydaje się, że tak duża ilość czynności musi długo trwać, jednak jeśli przyjrzymy się bliżej tej metodzie, okaże się, że nie jest ona specjalnie czasochłonna, ani trudna i najczęściej wystarczy w naszej codziennej rutynie dokonać kilku zmian, żeby codzienna pielęgnacja twarzy, jaką stosują Azjatki, przyniosła korzyść i nam. Poniżej przedstawione zostały poszczególne etapy pielęgnacji, wraz z ich częstotliwością oraz porą dnia, na którą przypadają:
Krok 1 – demakijaż, wieczorem, codziennie. W pielęgnacji koreańskiej zaleca się przy usuwaniu makijażu olejki do twarzy,
Krok 2 – oczyszczanie, rano i wieczorem, codziennie. Ważne jest zróżnicowanie w demakijażu. Dlatego jeśli stosujemy w pierwszym etapie olej, w drugim użyjmy żelu czy wodnistego płynu myjącego i odwrotnie – stosując do demakijażu płyn micelarny, umyjmy twarz olejkiem do mycia,
Krok 3 – peeling, rano lub wieczorem, 1 albo 2 razy w tygodniu,
Krok 4 – tonizowanie, rano i wieczorem, codziennie,
Krok 5 – esencja do twarzy, rano i wieczorem, codziennie. Koreanki używają esencji, czyli intensywnie nawilżającego produktu, często bardzo wodnistego, dostarczającego skórze przede wszystkim wodę, ale również składniki odżywcze,
Krok 6 – serum, wieczorem (można również rano, jeśli jest taka potrzeba), codziennie. Skoncentrowany kosmetyk dostarczający skórze niezbędne substancje odżywcze i regenerujące,
Krok 7 – maseczka, rano lub wieczorem, 2 razy w tygodniu,
Krok 8 – krem pod oczy, rano i wieczorem, codziennie,
Krok 9 – krem nawilżający, rano i wieczorem, codziennie,
Krok 10 – krem z filtrem UV, rano i dodatkowe aplikacje w ciągu dnia jeśli przebywamy długo na słońcu, codziennie.
Trendy w pielęgnacji cery wyraźnie wskazują obecnie na kosmetyki naturalne, których bazą są oleje (np. arganowy, z orzechów makadamia, migdałowy), zioła (m. in. nagietek, czystek, mięta pieprzowa, miłorząb, mniszek lekarski) i rośliny takie jak aloes, geranium czy drzewo herbaciane. Nie oznacza to, że rezygnować trzeba z dobrodziejstw kwasu hialuronowego czy retinolu, ale warto zwrócić uwagę, żeby stosowane przez nas preparaty zawierały jak najmniejszą ilość substancji sztucznych i konserwantów towarzyszących wartościowym składnikom. Niekiedy kosmetyki nabywane w sklepie, można zastąpić przez wykonane samodzielnie – np. tonik na bazie octu jabłkowego czy prawdziwych płatków róż.