Nie tylko rodzaj kosmetyków, ale także kolejność ich nakładania ma znaczący wpływ na efekt końcowy makijażu. W styczniu pisałyśmy o triku, który zdradziła Jo Baker, makijażystka Lucy Boynton. Okazało się, że sekretem pięknie rozświetlonej skóry aktorki wcale nie jest drogi rozświetlacz, a klasyczny krem nawilżający, nałożony na podkład. Wizażystka aplikuje go dokładnie tak, jak rozświetlacz w płynie - wylewa odrobinę kosmetyku na dłoń i mniejszym, puchatym pędzlem nakłada krem na szczyty kości policzkowych, nos i na łuk kupidyna. Efekt jest znacznie delikatniejszy i utrzymuje się o wiele dłużej, niż klasyczny rozświetlacz. Nowa, spopularyzowana na TikToku metoda zakłada jeszcze więcej udziwnień w kolejności. O co w niej chodzi?

instagram.com/missjobaker

#makeuphacks 

To teraz jeden z najpopularniejszych hashtagów w aplikacji. Kryje się pod nim mnóstwo makijażowych porad, spośród których najbardziej popularna jest ta, mająca zapewnić makijażowi ekstremalną trwałość. Polega ona na zamianie kolejności nakładanych na twarz kosmetyków. Jak to wygląda? Jako pierwszy klasycznie nakładamy krem nawilżający, a następnie dużym, puchatym pędzlem aplikujemy odrobinę sypkiego, transparentnego pudru. Całość należy utrwalić fixerem. Dopiero teraz, gdy fixer całkowicie wyschnie czas na bazę pod makijaż, podkład lub krem bb oraz korektor. Jeżeli posiadamy cerę skłonną do przetłuszczania, możemy na skończony makijaż nałożyć jeszcze odrobinę pudru. Brzmi jak maska? Wcale tak nie wygląda. Cały sekret tkwi w kolejności, więc decydując się na nakładanie produktów zgodnie z zaleceniem możesz używać mniejszych ilości kosmetyków, a i tak osiągniesz pożądane krycie i trwałość. Wszystko dzięki stworzonej na początku bazie z pudru i fixera.

@helenowen

The fact that I accidentally made this video loop by doing the same pose at the beginning and the end... ##makeuphacks

♬ original sound - ridaaaamat

Nakładanie pudru i utrwalenie do przed podkładem działa szczególnie dobrze w przypadku cery tłustej. Puder redukuje wydzielane przez skórę sebum, dzięki czemu efekt zmatowienia utrzymuje się znacznie dłużej. Dodatkowo, puder zabezpieczony utrwalającym fixerem tworzy na skórze powłokę, na skutek której wszystkie pory i drobne zmarszczki są wyrównane, a w ciągu dnia makijaż się w nich nie zbiera. Gdy najpierw stworzysz taką bazę, podczas nakładania podkładu i korektora zauważysz znaczną różnicę w kryciu. Każdy kolejno nałożony kosmetyk zyska znacznie większe krycie i lepszą pigmentację. 

Czytaj też: Krem nawilżający nie pod, ale na makijaż? To patent prosto z czerwonego dywanu