Wydawać by się mogło, że producentom odzieży zwyczajnie nie opłaca się oszukiwać swoich klientów. Prestiż jest istotny w wielu branżach, a ta zajmująca się ubraniami dla mężczyzn nie jest tu wyjątkiem. Okazuje się jednak, że prawda jest zupełnie inna – i na szczęście wyszła na jaw. I niestety dotyczy ona właśnie produktów odzieżowych kierowanych do mężczyzn.

Najgorzej jest z marynarkami, garniturami i koszulami

Inspektorzy Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta w 2020 roku skontrolowali prawie dwa i pół tysiąca partii odzieży. Ich celem było sprawdzenie, czy deklarowany przez producenta na metce skład surowcowy zgadza się z rzeczywistością. I w większości przypadków rzeczywiście tak było, ale zakwestionowano sporo, bo aż jedną czwartą, partii ubrań.

W 2020 roku UOKiK zakwestionował dokładnie 25,8% skontrolowanej odzieży. To niemal tyle samo, co rok wcześniej, gdy owy odsetek wyniósł 26,2%. W sporej części ubrań rozbieżności w składzie pomiędzy deklaracjami producenta a stanem rzeczywistym były naprawdę spore. W przypadku jednej ze zbadanych marynarek tkanina wierzchnia miała się składać w 80% z wełny i w 20% z elany, a w rzeczywistości składała się z poliestru (76,4%) i wiskozy (23,6%).

„Wełniany” garnitur wełnę zawierał jedynie na etykiecie – w jego składzie zaś był poliester, wiskoza i acetat, z kolei bawełniana kurtka zamiast 60 proc. bawełny, miała jej niecałe 40 proc. Dzięki temu, że monitorujemy rynek pod tym kątem, wielu przedsiębiorców już podczas kontroli podejmuje działania naprawcze. W niektórych sytuacjach nieprawidłowości są jednak na tyle poważne iż w toku postępowań administracyjnych są nakładane kary finansowe a także zwrot kosztów realizowanych badań laboratoryjnych. Ponadto niedawno informowaliśmy o wszczętych postępowaniach wobec trzech marek, które podejrzewamy o wprowadzenie konsumentów w błąd w zakresie składu produktów włókienniczych.

– powiedział Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.

Stwierdzone nieprawidłowości oznaczają kary finansowe dla producentów ubrań. Wojewódzcy inspektorzy Inspekcji Handlowej wydali 139 decyzji administracyjnych, na mocy których zobowiązano przedsiębiorców do zwrotu poniesionych kosztów badań w wysokości ponad 110 tysięcy złotych.

Cały raport można zobaczyć tutaj.