Mira Marcinów, Bezmatek, Wydawnictwo Czarne

Oto opowieść o matce i córce, o szczęściu, stracie, rozpaczy, chorobie, żałobie, śmierci i życiu. W Bezmatek Mira Marcinów (finalistka Nagrody naukowej tygodnika POLITYKA) przenosi nas w czasie, by opowiedzieć najpierw o samotnie wychowującej dziecko matce, później jako córka wspomina matkę, dla której z czasem sama stała się matką. Język tej zawiłej książki jest jak życie, jak relacja dwóch kobiet, pełno w nim fajerwerków i zwrotów akcji. Momentami autorka przygniata nas ostrością i brutalnością, by zaraz rozbawić w piekielnie inteligentnym czarnym humorze. Niełatwa, nieoczywista, skacząca po naszych emocjach książka. Ale i doskonale wyważona książka, która niczym nie przypomina pozowanego zdjęcia rodzinnego - tego, które często zdobi nasze ściany. Książka, w której teraźniejszość rozlicza się z przeszłością.

Meg Wolitzer, Ich Siła, W.A.B.

Meg Wolitzer autorka świetnie przyjętej Żony (w ekranizacji powieści brawurowo zagrała Glenn Close) powraca z nowym tytułem. Ich siła to opowieść o Greer Kadetsky, studentce pierwszego roku, która swój wolny czas poświęca na pochłanianie kolejnych książek i walczeniu z niesprawiedliwością świata. Jej życie zmienia się po jednym manifestów feministyczny, gdzie poznaje Faith Frank – charyzmatyczną wieloletnią liderkę ruchu kobiecego. To nie jest kolejna książka w duchu feminizmu, to świetnie prowadzona, uczciwa historia, w której poznajemy drogę kobiet, które chcą zaznać siły i niezależności, kobiet, które mówią o swoich potrzebach seksualnych i prawach. Ważna głos w kobiecej sprawie!

Hanna Bakuła, Selfie/Autoporetret, Wydawnictwo ZNAK

Jest taka postać na naszym rodzimym podwórku, która była kiedyś w centrum nowojorskiej bohemy, malując chociażby obraz dla Grace Jones. Oto Hanna Bakuła, która na swojej wizytówce ma napisane, że jest osobą kontrowersyjną. W swojej najnowszej książce rozmawia z samą sobą, uważa, że tylko ona może zadać sobie pytania, których nikt inny jej nie zada. Przepytuje się więc z dzieciństwa, studiów, życia w Nowym Yorku, ale i tematu przyjaźni, miłości i macierzyństwa. Jest piekielnie odważna w swoich poglądach i zasadach. Oto portret kobiety, człowieka silnego, niezależnego, ciekawego, mającego swoje zdanie. Bakuła mówi wprost, że posiadania dzieci to ciężar, że gdyby je miała, nie byłaby tym kim jest - po niej przynajmniej zostaną książki i obrazy. A dzieci przypominają pisarce pijanych, którzy bez powodu płaczą, drą się i przewracają. Ważne pytania także na Dzień Matki. Pytania o granice wolności, o której często zapominamy.

Raymond Queneau, Zazi w metrze, Państwowy Instytut Wydawniczy

Kto tu tak śmierdzi, irytował się Gabriel. Nie idzie wytrzymać, nigdy się nie myją. W gazecie napisali, że niecałe jedenaście procent mieszkań w Paryżu posiada łazienki, nie dziwi mnie to, ale przecież można być czystym bez. Ci tutaj najwyraźniej się nie wysilają w tym kierunku. A przecież to wcale nie śmietanka najbrudniejszych ludzi w Paryżu. Tak rozpoczyna się ta niezwykle wciągają, choć niewielka surrealistyczna powieść. Powieść, którą w latach 50. ubiegłego wieku napisał Raymond Queneau. Opowieść o małej, tytułowej Zazi, która przyjeżdża do Paryża, gdzie staje się obiektem zainteresowania starszych mężczyzn. Język pisarza to istna uczta dla czytelnika, miesza on nastroje, style, miesza słowo, zdania. Po otwarciu otrzymujemy więc mieszankę argotu, zapisu fonetycznego czy wtrętów z różnych, innych języków. I mimo, iż autor nie był do końca zadowolony z powieści to jest to książką, którą warto znać, książka, którą magazyn Le Monde umieścił na liście 100 najlepszych XX wieku.

Sarah Knott, Matki niezwykła historia macierzyństwa, MOVA

Na koniec coś najbardziej aktualnego w temacie dnia matki.  Opowieść, w której za sprawą autorki Sarah Knott poznajemy rolę matki na przestrzeni wieków.  To intymny, liryczny, a zarazem bardzo rzetelnie przedstawiony obraz macierzyństwa. Obraz, w którym padają ważne i odważne pytania. Autorka poszukuje uniwersalnej prawdy o byciu matką. Począć, poronić, poczuć pierwsze ruchy płodu, nosić pod sercem, urodzić. A potem: przewijać, karmić, usypiać, nie dosypiać, dbać, dawać sobie przerywać, chodzić tam i z powrotem. One właśnie – czasowniki – najlepiej podsumowują instynktowną nieustanność macierzyństwa, kobiecej więzi z dzieckiem

ZOBACZ: Od Matki Polki do Matki Courage: oto najbardziej ikoniczne Matki w kulturze

CZYTAJ TEŻ: Prezenty na Dzień Matki 2020. Pokaż jak bardzo ją kochasz!

Z OKAZJI DNIA MATKI: Dzień Matki 2020: najlepsze filmy z niezapomnianymi rolami matek [PRZEGLĄD ELLE MAN]

---------

Jacek Górecki – dziennikarz, krytyk kulturalny, dramatopisarz, wolny człowiek. Współpracował m.in. z K MAG, Pride Magazyn, Madame Magazine, LaVie Magazine , anywhere.pl. Autor sztuki "Coming out" wystawionej w Teatrze Dramatycznym w Warszawie w 2016 roku. W życiu stawia na dialog i rozmowę. Przez ostatnie kilka lat przeprowadził ich ok. 150, a wśród rozmówców znalazły się najważniejsze nazwiska polskiej kultury: od Tomasza Stańko, Krzysztofa Zanussiego, po Agnieszkę Holland, Krystynę Jandę czy Gołdę Tencer. Na jesieni ukaże się jego debiutancka książka z rozmowami o teatrze, czyli o życiu.