Szykuje się nie lada gratka dla wszystkich miłośników sportów walki. O możliwość nakręcenia biograficznego serialu o Mike'u Tysonie mówiło się już od ładnych kilku lat, ale dopiero teraz poznaliśmy szczegóły zbliżającej się produkcji. Wedle najnowszych wiadomości za produkcję zabierze się Martin Scorsese, który w tej roli miał szansę pracować przy takich filmach jak „Wilk z Wall Street", „Zakazane Imperium" czy „Wyspa tajemnic". 

Dobrą wiadomością jest także fakt, że na wcielenie się w rolę popularnego pięściarza zdecydował się Jamie Foxx, czyli aktor, który jak żaden inny potrafi przenieść na ekran postaci historyczne. Serial ma opierać się na biograficznej opowieści Tysona, który w swoim czasie bez wątpienia był jednym z najlepszych, a także budzących najwięcej kontrowersji bokserów na zawodowych ringach. Co ciekawe, na ten moment nie wiadomo, gdzie będzie można obejrzeć produkcję. Jeśli wierzyć ekspertom do tej pory nie została podpisana umowa z żadnym popularnym serwisem streamingowym. 

„Od jakiegoś czasu chciałem opowiedzieć swoją historię” - powiedział Tyson w oficjalnym oświadczeniu. „Dzięki niedawnej premierze „Legends Only League" [organizacja założona przez Tysona w celu ułatwiania powrotów do sportu największym gwiazdom z przeszłości – przyp. red.] i podekscytowaniu fanów po moim powrocie na ring, teraz wydaje mi się, że to idealny moment. Nie mogę się doczekać współpracy z Martinem, Antoine, Jamiem i całym zespołem kreatywnym, aby przedstawić widzom serial, który nie tylko uchwyci moją zawodową i osobistą podróż, ale także inspiruje i bawi ”.