Pod koniec lat 90. film „Fuks” był sporym przebojem. Za produkcję odpowiedzialny był Maciej Dutkiewicz, który w ciekawy sposób połączył w jednym wątki komediowe i sensacyjne. W „Fuksie” świetne role zagrali Janusz Gajos, Maciej Stuhr, Adam Ferency czy Agnieszka Krukówna. Film doceniono dwoma Złotymi Lwami. Później wielokrotnie powtarzano go na różnych kanałach telewizyjnych. Nieźle się zestarzał i nawet teraz może bawić.

Ponad dwadzieścia lat od premiery zdecydowano, że powstanie kontynuacja „Fuksa”. Pozytywną wiadomością jest, że reżyserią zajmie się ponownie Maciej Dutkiewicz. Dodatkowo w sequelu zagrają znani z oryginału Gajos oraz Stuhr, a dołączy do nich jedna z większych aktorskich gwiazd młodego pokolenia w Polsce – Maciej Musiał. Poza wymienioną trójką, na ekranie pojawią się ponadto Katarzyna Sawczuk, Sonia Bohosiewicz, Cezary Pazura oraz Paulina Gałązka.

„Fuks 2” – opis fabuły

Maciek (w tej roli Musiał) jest rezolutnym dwudziestolatkiem, który – podobnie jak jego ojciec Aleks – planuje wejść w dorosłość z przytupem. Okazuje się, że syn odziedziczył po nim brawurowy charakter i skłonność do niebezpiecznych intryg. Na swoją osiemnastkę Maciek spotka się z dwiema nieprzewidywalnymi kobietami, co doprowadzi go do wielu nieoczekiwanych sytuacji. Stawką będą nie tylko wielka kasa, ale również wielka miłość...

Kolejna kontynuacja...

Widać wyraźnie, że reżyser postanowił odświeżyć formułę, która sprawdziła się w 1999 roku i dostosować ją do nowych warunków. Przesunięcie wszystkiego o jedno pokolenie wydaje się być dobrym rozwiązaniem, ale czy to granie na nostalgii okaże się udane? Historia pokazuje, że z podobnymi kontynuacjami bywa różnie, ale oczywiście szansa na powstanie dobrego filmu pozostaje.

Warto przypomnieć, że „Fuks” był filmem, który okazał się przepustką dla Macieja Stuhra do wielkiej kariery. Nieznany wówczas młody aktor, którego nazwisko znano jedynie za sprawą słynnego ojca, zaprezentował się w filmie naprawdę dobrze. Szybko okazało się, że ma komediowy talent, co zaowocowało wieloma ważnymi dla niego i polskiej kinematografii rolami. Warto wspomnieć o filmach „Chłopaki nie plączą” czy „Poranek kojota”. Szybko stał się jednym z najbardziej rozpoznawalnych polskich aktorów.