Ostatnie filmowe kreacje Cezarego Pazury są nad wyraz interesujące. Jeszcze niedawno porywał widzów rolą w "Pitbullu: Ostatnim psie", przypominając, że jest naprawdę świetnym aktorem, by teraz powrócić w zmiażdżonej przez krytyków polskiej odpowiedzi na "Szybkich i wściekłych", czyli produkcji "Diablo. Wyścig o wszystko".

"Chłopaki nie płaczą 2" - czy powstaną?

Wszystko jednak wskazuje na to (a przynajmniej naprawdę chcemy w to wierzyć), że Pazura w niedalekiej przyszłości stanie przed kolejnymi aktorskimi wyzwaniami. Jak powiedział Angelice Swobodzie, dziennikarce Gazeta.pl: Mają powstać "Psy 3" i "Chłopaki nie płaczą 2. Brzmi trochę jak odcinanie kuponów, ale tak nie jest. Robiąc film po latach, nawiązując do poprzedniego tytułu, trzeba zrobić film współczesny. Musi się dziać tu i teraz, trzeba użyć narzędzi, których się używa przy kręceniu filmu, a nie takich, których się używało 25 lat temu.

Brzmi ryzykownie? Niby tak, bo otrzymaliśmy już wiele przykładów, że powracanie do wielkich produkcji sprzed lat nie zawsze się sprawdza. "Psy" doskonale opisywały transformację ustrojową z lat 90., tymczasem dziś byli agenci SB już raczej nikogo nie interesują (z małymi wyjątkami, rzecz jasna). Z "Chłopakami" może być jeszcze trudniej, bo przecież Fred chciał wydymać wszystkich, ale ostatecznie sam został wydymany przez Gruchę i zginął. Boimy się więc, że sequel produkcji Lubaszenki będzie niebezpiecznie zahaczał o surrealistyczne rozwiązania...

"Chłopaki nie płaczą 2" - reżyser

Z drugiej strony, Władysław Pasikowski ostatnim "Pitbullem" udowodnił, że wciąż doskonale czuje kino gatunkowe (a przed nami jeszcze premiera "Kuriera", opartego na historii Jana Nowaka-Jeziorańskiego). A i w rodzimej komedii wciąż zdarzają się perełki, czego przykładem był zeszłoroczny "Juliusz".

Wiemy, że aktorzy w wywiadach lubią prześcigać się w deklaracjach - sami wysłuchaliśmy niejedną (halo halo, panie Jakimowicz, gdzie te "Młode wilki 3"?)  Ale mamy jakąś taką masochistyczną nadzieję, że słowa Cezarego Pazury jednak przemienią się w czyn. Bo któż nie chciałby wiedzieć, co się dzieje teraz z Laską, synem samego króla sedesów???