Szparagi fot. instagram.com/szparagi


Hejterzy i fani
Wśród widzów jest też sporo hejterów. Paulina chciała nawet z ich powodu zrezygnować z prowadzenia kanału. Szparagi przyznają, że pod ich filmami jest sporo seksistowskich komentarzy. Z czasem dziewczyny nauczyły się nie reagować. Chyba że wpisy są bardzo wulgarne – wtedy je usuwają. Radzka moderuje komentarze i tych najbardziej chamskich po prostu nie puszcza. Dzięki temu nie ma hejterów, bo szybko się zniechęcają. Ale nawet największy zalew nienawiści rekompensują im pozytywne wpisy i wiadomości od fanów. – Piszą do mnie dziewczyny, które nigdy wcześniej się nie malowały. Po obejrzeniu moich filmików zaczęły dbać o siebie, poszły do szkoły wizażu – mówi KatOsu. Szparagi: –Widzowie chcą u nas wystąpić, przysyłają swoje propozycje, dziękują, że jesteśmy. Ostatnio napisała do nas dziewczyna, że rzucił ją chłopak i na pewno utarłaby mu nosa, gdyby zagrała u nas w odcinku. Musimy ją zaprosić.