Fun In Design nie jest pierwszym biznesowym projektem opartym na personalizacji obuwia. Co odróżnia FID od konkurencyjnego Loft37? Loft został stworzony przez dwie projektantki, wypuszcza regularne kolekcje, a w indywidualnych zamówieniach podpowiada profesjonalne rozwiązania klientkom. Fun jest projektem trojga pasjonatów, którzy wcześniej nie mieli do czynienia z butami. Co mają do zaoferowania? Piękne włoskie skóry, nową, przejrzystą platformę do projektowania i, co ważne w tym segmencie, konkurencyjne ceny. Szyte "na miarę" obuwie nie jest tu droższe od produktu masowego. Cena nie zmienia się nawet przy najbardziej skomplikowanych kombinacjach - baletki i jazzówki zawsze kosztują 250 zł, a botki 370 zł.
Jak to działa?
W dziale "Zaprojektuj swoje buty" znajdziesz dziewięć podstawowych modeli (baleriny, jazzówki, trampki, czółenka na 6-, 9-, 11- i 12-centymetrowym obcasie, botki i sztyblety). Każdy fason ma od kilku do kilkunastu kombinacji. Zmienia się profil buta, kształt czubka, kokardka zmienia się chwościk. Indywidualizacja sięga aż do poziomu koloru nici czy elementów wnętrza buta. Kilkadziesiąt tysięcy potencjalnych par obuwia czeka na Twoje kliknięcie. Następnie projekt trafia do rąk polskich rzemieślników, którzy uszyją Twoje wymarzone buty z miękkiej koziej skóry pochodzącej z Włoch. Mimo personalizacji, nie masz obowiązku zatrzymać butów, jeśli nie trafisz z rozmiarem. W takich sytuacjach Fun In Design wykonuje duplikat modelu.
Jak to się zaczęło?
Firmę tworzy trójka przyjaciół: Ola Jarośkiewicz, Paweł Kocon i Mikołaj Lenart. Absolwenci studiów humanistycznych, karierę zaczęli od pracy w korporacjach. Po cichu marzyli jednak o własnym biznesie. Pomysł podsunęła Ola, z wykształcenia japonistka, która podczas podróży do Kraju Kwitnącej Wiśni wypatrzyła australijskie buty "na zamówienie" Shoes of Pray. Od wiosny 2011 przedsiębiorcy myśleli jak zrealizować projekt równie dobrze co Australijczycy, ale taniej. Pierwszą wersję strony stworzyli za własne oszczędności, ale wraz ze wzrostem popularności marki okazała się niewystarczająco funkcjonalna.
Sukces
Fun In Design szybko zdobyło pierwszych klientów, a superkolorowe botki na szpilce trafiły na bloga Macademian Girl. Prawdziwym przełomem była jednak wygrana w konkursie nowych biznesów internetowych Startup Fest. Nagroda wynosi tylko 50 tysięcy zł, ale wystarczyła na totalną przebudowę strony i uruchomienie nowej, szybszej i bardziej wydajnej platformy do projektowania. Nowa wersja strony funindesign.pl ruszyła dzisiaj.
Więcej:
