Cel wszystkich odmładzających zabiegów i codziennej aplikacji kosmetyków anti-aging jest jeden – maksymalnie zwiększyć produkcję kolagenu oraz chronić jego kapitał, który na starcie dała nam natura. To cenne białko tworzy „rusztowanie” dla skóry twarzy, szyi czy podbródka dbając o ich sprężysty, młody kontur. Degradacja włókien kolagenowych zaczyna się już po 25. roku życia, więc im jesteś starsza, tym szybciej powinnaś wdrożyć do swojej codziennej rutyny nawyki stymulujące skórę do odnowy. Systematyczność i konsekwencja jest tu kluczem, bo nawet najdroższy zabieg anti-aging nie odwróci zaniedbań, które latami przyczyniały się do utraty kolagenu. Jak skutecznie zatrzymać ten proces? Jak sprawić, żeby twoja skóra produkowała więcej kolagenu mimo upływu lat? Mamy na to 3 skuteczne sposoby.

1. Używaj kosmetyków z witaminą C i retinolem

W kosmetykach można odnaleźć wiele związków, które opóźniają pojawianie się zmarszczek, ale gdy mowa spłycaniu już istniejących linii, potrafią to robić właściwie tylko dwa: retinol i witamina C. Ich odmładzające właściwości są rzetelnie udokumentowane i niepodważalne. Podczas gdy witamina C jest składnikiem niezbędnym do produkcji kolagenu przez skórę zwiększając efektywność tego procesu, retinol stymuluje fibroblasty do jego wytwarzania. Stosując ten duet w swojej pielęgnacji, zdecydowanie spowolnisz upływ czasu, a nawet spłycisz już widoczne zmarszczki, co zostało potwierdzone w badaniach.

Obecnie większość form witaminy C na rynku ma stabilną formę, która nie wchodzi w reakcję ze słońcem i jest całkowicie bezpieczna do stosowania w ciągu dnia. Kosmetyk najlepiej nakładać rano pod krem z filtrem, co zapewni skórze dodatkową ochronę przed promieniami UV i wolnymi rodnikami. Tej wiosny do naszych ulubionych produktów z witaminą C należy Koncentrat biorewitalizujący Very Superberry od Phlov. To suchy olejek napakowany antyoksydantami, który daje piękny, zdrowy glow bez obciążania twarzy i uczucia tłustości. Wchłania się w pół minuty. Zawiera m.in. ekstrakty z guarany, aceroli, rokitnika, żurawiny i amazońskiego camu camu oraz opatentowaną formę witaminy C: C-Infussion.

Retinol z kolei najlepiej stosować na noc, gdy w skórze zachodzą intensywne procesy naprawcze. Jeśli używasz na co dzień kremu z filtrem, możesz bez obaw sięgnąć po ten składnik nawet wiosną i latem. Żeby przyzwyczaić skórę do działania retinolu, lepiej zaczynać od niskich stężeń i kremowych formuł, które zawierają emolienty chroniące cerę przed podrażnieniami. My wiosną stawiamy na Purlés Retinol Night Cream opracowany we francuskich laboratoriach. Zawiera retinol w stężeniu 0,5%, idealnym dla początkujących. W jego formule znalazły się też składniki łagodzące (bisabolol) oraz zapobiegające przesuszeniu (chrząstnica kędzierzawa, olej sojowy, witamina E). Dzięki temu ryzyko podrażnień podczas kuracji jest zminimalizowane.

2. Jedz dużo antyoksydantów i suplementuj kolagen

Badania naukowe potwierdzają też, że utrzymaniu młodej, sprężystej cery sprzyja dieta bogata w antyoksydanty. Wnioski z wieloletnich badań opublikowane na łamach pisma Dermato-Endocrinology (2012) dowiodły, że w spowalnianiu procesów starzenia pomaga spożywanie dużych ilości:

- witaminy C (znajdziesz ją np. w papryce, jarmużu, czarnych porzeczkach, truskawkach, kiwi, cytrusach, natce pietruszki),

- witaminy E (jej bogatym źródłem są m.in. migdały, ziarna słonecznika, szpinak, sałata radicchio, botwinka, jagody),

- witaminy A, czyli beta-karotenu (znajdziesz go w marchwi, batatach, dyni, morelach, brzoskwiniach, papai czy melonie).

Dużo przeciwutleniaczy zawierają też zielona herbata, kakao, owoce dzikiej róży, aronia, wiśnie, a także… wino, bogate źródło resweratrolu. Ten antyoksydant można zresztą odnaleźć w kosmetykach przeciwstarzeniowych z ekstraktami z winorośli. Przykładem może być francuska marka Caudalie oraz polska – Vitis Cosmetics, która w swoich produktach umieszcza wyciągi z winogron z rodzimych upraw.

W odwróceniu procesów starzenia może pomóc także przyjmowanie doustnych suplementów z kolagenem. Przeprowadzono badania, które dowiodły, że składnik ten potrafi uzupełniać kolagen w skórze i spłycać zmarszczki. 8-tygodniowa kuracja wystarczy, by zmniejszyć głębokość linii o 20,1%. Suplement powinien jednak zawierać peptydy kolagenowe, które wykazują najlepszą przyswajalność oraz działanie anti-aging (zwykła żelatyna nie zrobi w tym przypadku żadnej różnicy). Znajdziesz je na przykład w suplemencie Oslo Skin Lab:

3. Ćwicz twarz i ciało

Nasz ostatni patent na stymulację kolagenu w skórze jest prosty: regularny fitness, i to nie tylko ciała! Trenowanie czoła, policzków czy szyi powoduje lepsze ukrwienie tych obszarów, wzmacnia mięśnie, a co za tym idzie, poprawia odżywienie oraz jędrność skóry. Na odmłodzenie konturów świetnie działają ćwiczenie face fitness lub joga twarzy. Alternatywą dla nich jest masaż twarzy, ale musi być wykonywany z odpowiednim naciskiem, aby naprawdę pobudzić skórę. Wykonuj go za pomocą dłoni, kulkowych masażerów albo kamiennej płytki gua sha, a uzyskasz najlepsze efekty.

Systematyczne treningi ciała też są ważne, bo ruch powoduje lepsze dotlenienie wszystkich tkanek organizmu – także skóry. A im lepiej dotleniona cera, tym mniejszy ubytek kolagenu i dłuższa żywotność jej komórek. Sesja kardio trzy razy w tygodniu po 30 minut to minimum, które musisz zrobić, aby utrzymać ciało i skórę w dobrej kondycji.