Taylor Swift jest kobietą wielu talentów – pisze, śpiewa, a teraz też inspiruje. O swoich trendsetterskich zdolnościach z całą siłą przekonuje się właśnie teraz, kiedy cały świat rozkłada na części pierwsze jej look z ostatniego meczu NFL. My zwracamy uwagę na...paznokcie. To kolejny dowód na to, że ikoniczny kształt z lat 00. powraca

Paznokcie Taylor Swift robią furorę. Co jest wyjątkowego w tym manicure?

Taylor Swift w swoim ostatnim looku nie oszczędzała z ilością trendów – postawiła na nie wszystkie. Oczywiście w swoim stylu. Czerwone matowe usta to już jej znak rozpoznawczy, podobnie jak lekko zmierzwiona grzywka. Jednak to, co szczególnie zainteresowało publikę, to jej fryzura i manicure. Gęste fale nadały piosenkarce młodzieńczego i bardzo dziewczęcego charakteru. A manicure? Przyznamy, że nie tego się spodziewałyśmy. Do tej pory gwiazda słynęła z wyrazistych kolorów, ale raczej krótkiej długości. Tym razem postanowiła coś zmienić. Blado-różowa stylizacja z błyszczącym detalem najbardziej zwraca uwagę długością i kształtem – Swift to kolejna już gwiazda, która wraca do popularnych w latach 00. kwadratowych paznokci. 

Square i ballerina nails – czy ten trend wylansują gwiazdy?

Kto jeszcze zdecydował się na takie? Między innymi Meghan Markle, która od neutralnego manicure postanowiła odejść z hukiem, ponieważ frenchem w stylu lat 00. U Markle zaskoczyła zarówno sama stylizacja, jak i kształt, ponieważ do tej pory była widywana w raczej w naturalniejszym wydaniu – jasnoróżowych migdałach.

Jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale dwie gwiazdy z pewnością mogą ustanowić nowy trend. Zwłaszcza, że nie są jedynymi, które zdecydowały się na bardziej toporny manicure. Wszelkiego rodzaju square i ballerina nails już od dawna nosi między innymi Kendall Jenner, której w kwestii mody potrafimy w pełni zaufać.