Na niecałe dwa tygodnie przed Andrzejkami, Mango zaprasza nas do zapoznania się z wyjątkową kolekcją w klimacie „modern chic”. Z jednej strony bardzo delikatna i niezmiernie kobieca, z drugiej, odważna i wyrazista. Doskonała na imprezy? Zdecydowanie tak, ale jeśli wydaje wam się, że to jedyne przeznaczenie nowej kolekcji Mango, to gwarantujemy, że za chwilę zmienicie zdanie. Na oficjalnej stronie, obok zdjęć z kampanii, czytamy:
„Nałóż szpilki na spacer z psem, ubierz się jak Jerry Hall na zakupy w warzywniaku, przyjdź w garniturze i muszce na niezobowiązujące śniadanie. Jeszcze raz. I jeszcze raz. I jeszcze raz. Każda sytuacja jest idealną scenerią. Tam czy tutaj, zabawa jest gotowa. I my też.”.
Czasy kiedy stroiłyśmy się tylko przed najważniejszymi uroczystościami już dawno minęły. Teraz połyskujące tkaniny, efektowne cięcia i spektakularne kroje nosimy także na co dzień. Szykowny błysk królował już podczas europejskich tygodni mody. Migoczące cekiny na wybiegu lansowały najważniejsze domy mody, wśród których Balmain, Tom Ford, czy Dolce & Gabbana. Projektanci dali nam poznać także zupełnie inne, bo streetwear'owe oblicze blasku. Holograficzne elementy garderoby pojawiły się między innymi u Calvina Kleina, Sies Marjan i Philippa Pleina. W aktualnej ofercie Mango pojawiają się welurowe garnitury, dopasowane sukienki wieczorowe z błyszczącego lurexu, satynowe spodnie, długie, wiszące kolczyki, bieliźniane topy wykończone koronką, koszule przeszyte metaliczną nicią i malutkie torebki z koralików, które pokochały polskie i światowe it-girls. Choć bardzo wyraziste, przy odpowiednim zestawieniu pozostałych elementów outfitu, świetnie wypadną nie tylko podczas wystawnej kolacji, czy na czerwonym dywanie, ale także na kameralnej domówce ze znajomymi albo spacerze po parku z ukochanym. Oto rzeczy, które same chcemy upolować:
