Za sprawą informacji podanej przez szefa sieci Cineworld, do której należy Cinema City, dowiedzieliśmy się, że otwarcie tych kin w Polsce nastąpi 3 lipca. W tej kwestii jesteśmy szybsi niż Wielka Brytania (tam 10 lipca), ale wolniejsi od Czech i Słowacji (26 czerwca).

Bardzo ciekawą sprawą jest kwestia repertuaru, bowiem na początku lipca nie pojawi się żadna większa premiera filmowa. Więc jak na razie nie wiemy, co zobaczymy w kinach. Co ciekawe, na swoim Facebooku sieć prosi widzów o pomoc w dobrze repertuaru. Pod koniec lipca swoje premiery mają mieć „Mulan” od Disneya i na „Tenet” Christophera Nolana, więc tak naprawdę będzie to pierwszy raz od wielu miesięcy, gdy zobaczymy duże produkcje w kinach.

Na stronie internetowej Cinema City możemy przeczytać, że od 3 lipca w kinach będziemy mogli kupić też przekąski – nachosy, popcorn, napoje i inne produkty. Zapachniało normalnością.

Co z innymi kinami?

Onet poinformował, że także większość kin sieci Helios otworzy się w piątek, 3 lipca. Tak jak w przypadku Cinema City, Helios też wznowi sprzedaż barową. A co z Multikinem? Sieć wciąż nie ma ustalonej daty powrotu, ale na swoim Facebooku ogłosiła, że 3 lipca widzowie będą mogli obejrzeć animowaną bajkę „Turu. W pogoni za sławą”. Można zakładać, że w trakcie lipca sytuacja będzie się coraz bardziej klarować i stopniowo zaczniemy chodzić do kin na blockbustery.

Przypomnijmy, że w kinach obowiązuje nowy reżim sanitarny. Widzom udostępniona jest nie więcej niż połowa miejsc na sali. Rzędy powinny być zajmowane naprzemiennie – musi być zachowane jedno wolne miejsce między widzami (ta zasada nie dotyczy osób wspólnie zamieszkujących). Na terenie kina musimy zasłaniać nos i usta. W obiektach skorzystamy też z płynów do dezynfekcji.

ELLE MAN POLECA: Koronawirus: wracają loty międzynarodowe. Gdzie polecimy na wakacje?

CZYTAJ: Koniec ze scenami seksu w filmach! Idą poważne zmiany w Hollywood

ZOBACZ: Festiwal Filmowy w Wenecji jednak się odbędzie! Pierwsze duże wydarzenie od kilku miesięcy