Na kolekcję Jasona Wu wpływ miała twórczość Antonio Lopeza, ilustratora, który ukształtował wyobrażenia o glamourze przełomu lat 70 i 80. Moda na tamtą epokę wiąże się z publikacją albumu o muzach artysty, "Antonio's Girls". Lopez ilustrował kampanie takich domów mody jak Missoni i Oscar de la Renta i portretował it girls tamtej epoki: Jerry Hall, Palomę Picasso, Grace Jones.
Teraz Jason Wu próbuje wskrzesić tę estetykę, jednocześnie nadal lansując ubrania, kojarzone z jego nazwiskiem: wąskie, skórzane sukienki, szerokie szorty i paski, podkreślające talię. Wartością dodaną jest geometria – zygzaki i pasy przewijają się w różnych elementach kolekcji. Nowe propozycje Wu są ładne i mają szansę odnieść sukces komercyjny, ale Pre-Fall nie należy do najbardziej odkrywczych propozycji projektanta. Lata 70. Wu przypominają trochę lata 20. Gucci. Zestawienie złota, czerni i zygzaków jeszcze przez kilka sezonów będzie kojarzyć się z art deco z pokazu Fridy Giannini na sezon w-l 2012.
Podoba wam się nowa kolekcja Wu? My czekamy, aż na czerwonym dywanie pojawią się wieczorowe suknie łączące przejrzysty materiał i cekiny.
