Co prawda królem sezonu pre-Fall jest dom mody Chanel (z kolekcjami Métiers d'Art), ale premiera lookbooka Burberry Prorsum także wzbudza ogromne emocje. Tradycyjnie przedstawia parę modeli na szarym tle, a brak "efektów specjalnych" pozwala skupić się na krojach i detalach. Charlie France i Karlina Caune (zapamiętajcie to nazwisko!) prezentują pary outfitów, które idealnie do siebie pasują. Odpowiadające sobie faktury i wzory sprawiają, że nowa kolekcja Burberry Prorsum jest zaproszeniem do zabawy w swobodne miksowanie elementów.

Najważniejszym punktem kolekcji damskiej jest podkreślona talia. Zaznaczona cienkim paseczkiem, uwypuklona przez minibaskinki i pełne objętości tulipanowe spódnice. Bailey proponuje także płaszcze z kontrastowych materiałów, odcinane w pasie czy geometryczne cięcia "V", wyszczuplające talię. Wszystko to zostało podane w intrygującej oprawie. Konserwatywna paleta kolorów przyrody kontrastuje z nietypowymi dla Burberry wzorami – królują łaty żyrafy i ciapki dalmatyńczyka. Czerń i biel na tkaninach rozprasza się w morzu kropek, jak na obrazie pointylisty. A dla ekscentryków przygotowano efektowne makrozatrzaski i lakierowaną skórę, błyszczącą jak wypolerowany rubin.