Damian Hurley jest owocem związku Elizabeth Hurley z biznesmenem Steve'em Bingiem, z którym miała romans trwający 18 miesięcy. Po narodzinach Damiana w 2002 roku, Elizabeth poprosiła Hugh Granta, by został jego ojcem chrzestnym. Steve Bing początkowo nie chciał przyznać się do ojcostwa, twierdząc że z Elizabeth łączyła go jedynie krótka znajomość. Spór ten został ostatecznie rozstrzygnięty za pomocą testów DNA, które potwierdziły ojcostwo Binga.

 

Samobójstwo ojca i walka o majątek z dziadkiem-milionerem

W 2020 roku Steve Bing tragicznie zakończył swoje życie, skacząc z 27. piętra budynku. Sprawa nieślubnego dziecka przez długi czas była tematem dyskusji w mediach. Według "Daily Mail", jeszcze przed narodzinami syna, Bing wyłączył go i inne nieślubne dzieci z dziedziczenia ogromnego majątku. Niemniej jednak, pojawiły się dokumenty potwierdzające, że miliarder założył Damianowi fundusz powierniczy, który miał go wspierać finansowo do końca życia. Dziadek chłopaka próbował jednak odebrać mu prawo do udziału w spadku, twierdząc że jako dziecko z nieprawego łoża nie zasługuje na pieniądze. Pomimo prób miliardera, sąd w Los Angeles orzekł, że Damian ma prawo do udziału w spadku.

Damian Hurley idzie w ślady matki

Obecnie syn Elizabeth Hurley rozwija swoją karierę w modelingu. Damian już współpracował z renomowanymi domami mody, takimi jak Dolce&Gabbana czy Versace, a także został twarzą rozświetlaczy marki Pat McGrath. Elizabeth jest dumna z osiągnięć swojego syna i regularnie zabiera go na prestiżowe wydarzenia. Damian to nie tylko piękny, ale również utalentowany młody człowiek, który idzie w ślady swojej sławnej matki. Widać, że łączy ich nierozerwalna więź.